(Fot. Dżacheć)
(Prezydent przekazuje klucz do bram miasta)
Studenci Politechniki Opolskiej dołączyli dziś do studentów Uniwersytetu i wspólnym korowodem udali się pod ratusz, gdzie odebrali od prezydenta klucze do bram miasta. Inwencja twórcza studentów była w tym roku równie bogata co w latach ubiegłych. Na marszu pojawili się superbohaterowie, diabły, policjantki, strażacy, żółwie ninja.
- Przekazuję klucz do miasta Opola, rządźcie i pokażcie, że miasto jest wasze. Warto jeszcze coś obiecać, dlatego proponuję godziny rektorskie do końca roku, a nawet do końca studiów. Na koniec jeszcze 500+ dla każdego studenta - mówił z uśmiechem prezydent miasta Opola.
- To najlepszy czas dla studentów, kiedy w końcu można legalnie i bez stresu się pobawić. Wykładowcy w tym czasie są dla nas bardzo wyrozumiali. Dziś w ramach żakinady przyszłyśmy w różnokolorowych piżamach. Każdy ze znajomych ubierał się w to, co miał akurat pod ręką, niektórzy oczywiście spędzili nad swoim strojem kilka dni szykując precyzyjne rekwizyty - mówią studentki Uniwersytetu Opolskiego.
Na rozstawionej scenie pod ratuszem rynku dla studentów zagrał zespół Cała Góra Barwinków. Po południu impreza przeniosła się na błonia Politechniki Opolskiej, gdzie odbędą się koncerty Four Seasons, 47 Horses, Pajujo, HAPPYSAD oraz COMA.
