• Autor: Sportowy Krecik
    • Wyświetleń: 4857
    • Dodano: 2018-05-21 / 23:11
    • Komentarzy: 0

    Polska pokonała Kanadę po tie-breaku

    (Fot. Dżacheć)

    Poniedziałkowy mecz biało-czerwonych z reprezentacją Kanady to świetne widowisko przed opolską publicznością po długiej przerwie. Reprezentanci naszego kraju pokonali po wyczerpującym starciu Kanadyjczyków 3:2. Opolanie na mecz Polaków w popularnym Okrąglaku czekali aż 16 lat.

    Długo wyczekiwane starcie naszej reprezentacji z ekipą z Kanady przysporzyło wiele ciekawych emocji, a nawet wzruszeń. Biało-czerwoni po 16 latach powrócili na parkiet opolskiej hali, by zmierzyć się z Kanadyjczykami. Mimo, iż rywalizacja miała charakter bardziej treningowy, bądź sparingowy to i tak popularny Okrąglak wypełnił się po brzegi na długo przed pierwszym gwizdkiem. Starcie z Kanadą miało być sprawdzianem przed Ligą Narodów, która startuje już w ten piątek...i można przyznać, że reprezentacja naszego kraju zdała ten test na 5+. Skład powołany przez nowego selekcjonera naszej kadry - Vitala Heynena wyśmienicie spisywał się na parkiecie przy Oleskiej, choć miejscami pojawiały się także i proste błędy, które można było z łatwością zniwelować. Animuszu Polakom dodawał fakt, iż po drugiej stronie siatki, jako szkoleniowiec Kanady znajdował się były trener naszej ekipy - Stephane Antiga.

    W pierwszym secie Polakom szło bardzo nietypowo. Dobre ataki i wykończenia były niwelowane przez proste błędy i niestety to one zadecydowały o wygranej Kanady 25:22. W drugiej odsłonie było już lepiej, choć też gra biało-czerwonych nie cieszyła, aż tak jak oczekiwaliby tego opolscy kibice zgromadzeni w hali. Walka na punkty toczyła się do samego końca seta, aż w ostateczności to rywale przechylili szale na swoja korzyść ( 29:27 ). Od trzeciego seta prawie wszystko zmieniło się diametralnie. Lepsze zagrania, skuteczniejsze ataki i szczelniejsze bloki, doprowadziły do obrotu sytuacji. To biało-czerwoni dyktowali tempo pojedynku, czym wypracowali sobie na tyle przewagę, aby bezpiecznie dowieźć ją do końca ( 25:17 ). W czwartym secie ponownie Polacy bardzo dobrze spisali się na parkiecie. Kontynuując passę z poprzedniej odsłony wygrali 25:18. W tie-breaku góra byli już nasi. Niesieni dopingiem biało-czerwoni od pierwszego uderzenia wiedzieli po co zmierzają w tym secie. Ostatecznie 15:9 w dodatkowym secie przesądziło o wygranej Polaków 3:2 w całym meczu.

    Polska - Kanada 3:2 (22:25, 27:29, 25:17, 25:18, 15:9)

    Polska: Łomacz, Bednorz, Lemański, Kurek, Kwolek, J. Nowakowski, Żurek (libero) - Janusz, Kaczmarek, Drzyzga, Kochanowski, Konarski, P. Nowakowski, Szalpuk, Kubiak,Muzaj, Komenda, Zatorski (libero). Trener Vital Heynen.

    Kanada: Sanders, Maar, Vigrass, Gunter, Marshall, Vandoorn, Bann (libero) - Szwarc, Van Berkel, Walsh, Duquette, De Rocco. Trener Stephane Antiga.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".