(fot. Dżacheć)
I Opolski Dogtrekking startuje dokładnie 2 czerwca tego roku. Przewidziano trzy warianty trasy dla uczestników, którzy mogą wybrać spacer 5 kilometrowym odcinkiem, bieg na 10 kilometrów lub 20 kilometrową trasę z wieloma punktami kontrolnymi, na których czekają zadania do zaliczenia. Trasa będzie przebiegała przez dukty leśne, łąki i pola na terenie dzielnicy Czarnowąsy. Start i meta zlokalizowane będą przy przepięknych akwenach Łowiska PZW Śródlesie w Świerklach.
- Będziemy zbierać pieniądze dla czterech organizacji, które pomagają naszym przyjaciołom. Wpisowe podzielimy po równo dla schroniska w Opolu, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Fundacji Fioletowy Pies oraz Grey Animals z Olesna - informuje Maja Kozłowska, kierowniczka działu organizacji, promocji i marketingu w opolskim Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Na miejscu wydarzenia oprócz zawodów odbędzie się piknik rodzinny, co pozwoli połączyć rywalizację z rekreacją. Pojawi się strefa gastro i wiele atrakcji dla dzieci. Pierwszy start zaplanowano na godzinę 9:00.
- Na trasie hobby, czyli 5 kilometrowym odcinku raczej się nie biegnie, jest to spacer. Kolejna trasa "fitness", czyli 10 kilometrów i trasa najdłuższa 20 kilometrowa dla największych "wyjadaczy". Nie jest to wyłącznie biegnięcie prosto, na trasie zlokalizowane będą punkty orientacyjne których odwiedzenie będzie warunkiem zaliczenia biegu. Tereny są piękne, dlatego wiążemy duże nadzieje na powodzenie tej imprezy - dodaje Maja Kozłowska.
- Dogtrekking z założenia miał być intensywnym spacerem z psem, wywodzi się z Czech i miała być to forma aktywnego spędzania czasu z pupilami. Ludzie jednak lubią rywalizację, zaczęli się ścigać, stąd forma imprezy z biegiem czasu nieco uległa zmianie i wprowadzone zostały przeróżne klasyfikacje. Może w niej występować każdy pies pomiędzy 1 a 9 rokiem życia. Zdarzają się przypadki, że zamiast 40 kilometrów robi się 45, ponieważ jest to bieg na orientację, gdzie nie ma określonej mapki i samemu trzeba zdobywać punkty. Myślę, że tutaj jednak będzie łatwo - informuje Ewa Rat, jeden z organizatorów Opolskiego Doktrekkingu.
- Żeby oszczędzić ręce, plecy oraz przede wszystkim kręgosłup psa polecam zaopatrzyć się w pas biodrowy oraz szelki dla psa typu "sled" i smycz z amortyzatorem. Na dłuższym dystansie jest to obligatoryjne. Stanowczo należy zabrać wodę do picia dla swojego pupila, oraz but ochronny, który w razie urazu może bardzo się przydać. Oczywiście na trasie zapewniona będzie opieka weterynaryjna - dodaje Ewa Rat.
Uczestnicy wystartują w jednym momencie, każdy z nich dostanie mapę i kartę startową z punktami kontrolnymi.
Zapisać można się na stronie. Wpisowe wynosi 30zł na dystansach dłuższych oraz 20zł na odcinek 5km.
dontomasso: Napisał postów [4252], status [VIP]
bardzo dobrze ze to po drugiej stronie wsi bedzie organizowane. przynajmniej bede mial spokoj w czysto w okolicy