post. Anna Łątka od tygodnia służy na I Komisariacie Policji w Opolu. (fot: Dżacheć)
„Strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli nawet z narażeniem życia” – te słowa wypowiedziało 23 świeżo upieczonych funkcjonariuszy. 13 mężczyzn i 10 kobiet.
Droga do służby w policji nie jest łatwa. Najpierw testy sprawnościowe, psychologiczne oraz liczne rozmowy, potem nerwowe oczekiwanie na wyniki… Potem dopiero upragniona przysięga, 7 miesięcy szkółki. Tak w skrócie można posumować drogę, zanim policjant wyjdzie na ulicę.
Co przyciąga młodych ludzi służby? - Możliwość samorealizacji, spełnienia się, osiągnięcia czegoś, pomagania ludziom i oczywiście… ściganie przestępców – wymienia posterunkowa Anna Łątka, która w czynnej służbie jest zaledwie od tygodnia. Aby wstąpić do policji wcale nie trzeba być odważnym, o wiele bardziej przyda się racjonalne myślenie – podpowiada posterunkowa Łątka.
Chętnych kuszą przede wszystkim pewne stanowisko pracy. Starsi stażem policjanci po cichu mówią, że młodych przyciąga… niewiedza, bo nie zdają sobie sprawy co ich czeka. Praca w policji nie należy do łatwych, doświadczeni funkcjonariusze uczulają, że służba jest stresująca a policjanci narażeni na niebezpieczeństwo.
- Jesteśmy otwarci na każdą osobę niezależnie od płci – podkreśla nadkom. Maciej Milewski, rzecznik opolskich policjantów. – Potrzebujemy ludzi z wyższym wykształceniem ekonomicznym, prawniczym ale nie tylko, również umiejętności humanistyczne będą dla nas cenne – dodaje.
Wielu ciekawi, ile może zarobić świeżo upieczony policjant. - Zarobki jak na realia opolskie nie są złe. Funkcjonariusz po podstawowym przeszkoleniu ma szansę na nawet 2000 złotych na rękę. Jest to kwota przyzwoita. Do tego stabilne zatrudnienie, prawa emerytalne oraz praca, która daje wiele emocji - wylicza nadkom. Maciej Milewski.
~~_Rumcajs: Ale ta policjantka musi być bardzo silna :) , nawet chyba konia pociągnie ;)