(Fot. Majlan)
- W Opolu mamy niskie bezrobocie, ale jednak nie wszyscy wykonują taką pracę, jaką sobie wymarzyli. Z drugiej strony od przedsiębiorców słyszymy, że mają oni problem ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry. O tym właśnie dziś rozmawiamy - mówi Krzysztof Drynda, szef klubu radnych RdO.
Potrzebę rozmowy dostrzegają sami przedsiębiorcy. - Owszem, poszukujemy ludzi z wyższym wykształceniem, ale tak naprawdę sami musimy ich w dużym stopniu przygotować do pracy, zapewnić możliwość wyrobienia stosownych uprawnień i tak dalej. Rozgrzewanie metali metodą wybuchową, którym zajmujemy się na co dzień, wymagało od nas stworzenia praktycznego systemu kształcenia. Zobaczymy, co jeszcze w tej materii można zmienić - mówi Zygmunt Szulc, prezes firmy Explomet.
Chęć dostosowywania się do potrzeb rynku pracy deklarują opolskie uczelnie. - W zasadzie cały czas staramy się reagować na to, co zgłaszają nam przedsiębiorcy. Dowodem na to jest choćby utworzenie takich kierunków jak architektura, odnawialne źródła energii, energetyka czy inżynieria biomedyczna. Dzięki współpracy z biznesem, stale rozwijamy też nasze laboratoria badawcze. Myślę, że to wszystko przynosi dobre skutki - prof. Marian Łukaniszyn, prorektor ds. nauki Politechniki Opolskiej.
Wnioski płynące z dzisiejszej dyskusji mają mieć realne przełożenie na jeszcze lepsze warunki pracy i prowadzenia działalności w mieście. - Jednym z pomysłów jest zaangażowanie przedsiębiorców we współpracę z miastem w zamian za ulgi podatkowe. Jeśli dana firma zechce wyposażyć w sprzęt podobny do używanego u siebie jakąś szkołę, będzie mogła zapłacić niższy podatek od nieruchomości - mówi nam Drynda.
- Jest także idea mająca na celu zatrzymanie odpływu z Opola uzdolnionych osób. Kształcimy na przykład wielu informatyków, którzy potem "uciekają" nam do Wrocławia. Warto więc wyodrębnić z zasobu lokali komunalnych kilka mieszkań, które proponowano by najzdolniejszym absolwentom wyższych uczelni w zamian za to, że będą oni pracować w stolicy Opolszczyzny. O wszystkich pomysłach będziemy chcieli porozmawiać z radnymi, gdy przygotujemy już stosowne projekty uchwał na kolejne sesje - podsumowuje radny.
Mario-Opole: Napisał postów [1387], status [zrobił/a karierę]
Żadne seminaria, żadne pogaduchy i konferencje nie pomogą jeśli pracodawcy nadal będą skąpić na wypłatach. Miasto się wyludnia? Nie ma ludzi do pracy? Jak nie ma skoro do wrocławia jeżdżą? Co to za pierdzielenie? Śmieszą mnie takie pogaduchy - sztuczne rozwiązywanie problemów, w które wierzą tylko tacy jak na tym "posiedzeniu" - to jak pitolenie byle by pitolić - dokładnie tak jak robi to nowoczesna