(fot: Michał Dróbka / infobrzeg.pl)
Starszy z mężczyzn zasnął na fotelu kierowcy.
Niezbędna okazała się pomoc medyków.
- Po 16.00 otrzymaliśmy telefoniczna informację, że na terenie osiedla Westerplatte zielony renault laguna, którego kierowca prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu, uderzył w inny samochód - mówi kom. Jan Minosora, zastępca komendanta brzeskiej policji.
Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Jak się okazało, poszukiwany pojazd zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej na przydrożnych słupkach, przy ulicy Chocimskiej, gdy próbował wyjechać z parkingu.
- Kiedy funkcjonariusze podchodzili do samochodu, ze środka wybiegł kierowca pojazdu, który próbował uciekać - relacjonuje Minosora.
Mężczyzna był jednak wyjątkowo słaby i już po kilkunastu krokach kontynuował ucieczkę... na czworaka. Szybko został zatrzymany.
Ale to nie była ostatnia niespodzianka jaka czekała podczas tej interwencji na policjantów. Gdy wrócili z kierowcą na miejsce zdarzenia, zauważyli, że za kierownicą ... śpi drugi mężczyzna.
Był tak pijany, że mundurowym z trudem udało się go dobudzić. W wydychanym powietrzu miał prawie 3 promile alkoholu. Był tak zamroczony alkoholem, że zabrano go karetką do szpitala.
Jego młodszy kompan trafił na policyjny dołek, gdzie trzeźwieje.
/źródło: infobrzeg.pl/
kudłaty: Napisał postów [262], status [maniak]
tu jest polska tu się pije ;p buahahahahaha, brak mi słów by coś takiego skomentować, wiadomość pierwsza klasa