(Fot. Dżacheć)
Pracowników poszukiwało blisko 30 firm. - My po prostu ułatwiamy interakcję między pracodawcami a studentami czy absolwentami naszej uczelni. Zauważamy, że wiodącą branżą na Giełdzie jest branża IT. To cieszy, gdyż jest to przyszłościowy kierunek rozwoju zawodowego, więc myślę, że idziemy w dobrą stronę. W tym przekonaniu utwierdza nas również wysoka frekwencja - odwiedzających nie brakowało - mówi Wiktoria Wójcik, referent w Akademickim Centrum Karier Uniwersytetu Opolskiego.
- Zajmujemy się tworzeniem i pozycjonowaniem stron internetowych oraz marketingiem internetowym. W związku z tym, że wykonujemy projekty dla wielu firm chcących zaistnieć w cyberprzestrzeni, poszukujemy programistów PHP i grafików - tłumaczy Tomasz Suwała z firmy Getso.pl.
- Co istotne, przyjmiemy również osoby mało doświadczone. Przykładowo: programiście pokażemy, jak tworzymy strony oraz jakich systemów używamy. Wszystkiego można się nauczyć, wystarczy trochę kreatywności i chęci - dopowiada z uśmiechem Suwała.
Call Center Inter Galactica poszukuje z kolei telefonicznych doradców klienta. - Co istotne, nie wymagamy doświadczenia, zatem nasza firma to świetne miejsce na pierwszą pracę - tłumaczy Katarzyna Dembolecka z CCIG.
- Gwarantujemy pracę w młodym zespole, atrakcyjne gwarantowane wynagrodzenie oraz premię od sprzedaży i efektywności. Umiejętności zdobyte podczas naszych szkoleń i w czasie pracy z pewnością przydadzą się podczas rekrutacji również na wyższe stanowiska - słyszymy.
Druga część Giełdy przybrała charakter networkingowy. Podczas spotkania w Collegium Civitas dyskutowano między innymi o zagadnieniach związanych z kierunkami rozwoju uczelni w odpowiedzi na potrzeby biznesu. W debacie wzięli udział przedstawiciele władz miasta, pracownicy naukowi, młodzi przedsiębiorcy oraz studenci i absolwenci.
Zobacz naszą galerię zdjęć z VII Giełdy Pracy UO.
sceptycznaa: Napisała postów [2], status [żółtodziób]
Targi pracy to naprawdę dobry pomysł i opłacalny. Sama znalazłam szybko pracę właśnie po złożeniu (tak naprawdę for fun) CV na wspomnianych targach. Zarobki są dobre, a czas pracy dostosowany do studenta. Wspomnę, że firma z tych bardziej wymarzonych i liczących się na rynku. Ale... no właśnie to "ale". Trzeba mieć coś do zaoferowania, praktyki, staż itp. A nie osiąść na laurach bo ja mam tytuł z uniwerka czy polibudy. Ogarnijcie się ludzie, bo pisanie, że nie ma pracy, że zarobki niskie to żal... dno. Aby wymagać trzeba coś sobą reprezentować. Typowy Ferdek Kiepski, typowa polska mentalność.