(fot: KPP Prudnik)
- 28 listopada wieczorem Dariusz O. wtargnął do mieszkania Haliny F. wyrywając zamek w drzwiach wejściowych, a następnie groził jej pozbawieniem życia - relacjonuje Katarzyna Szarblewska z prudnickiej policji. Odgłosy awantury słyszeli sąsiedzi, którzy wyszli na korytarz. Wtedy napastnik uciekł.
41-latek wrócił tam jeszcze dzień później około czwartej rano pokonując siłowo zamknięte drzwi.
W sobotę został zatrzymany przez prudnickich policjantów. Zarzucono mu naruszenie miru domowego i groźby karalne. Mężczyzna przyznał się do winy i obiecał poprawne zachowanie, został więc wypuszczony.
Niestety niedługo po wyjściu z komendy Dariousz O. wysłał do Haliny F. wiadomość sms z groźbami, a w niedzielny poranek kolejny raz wtargnął do jej mieszkania. Mężczyzna zabrał kobiecie telefon komórkowy. Grożąc że ją zabije, uderzył ją w twarz, po czym wyszedł. Policjanci zatrzymali go trzy godziny później.
Na wniosek prokuratora prudnicki sąd aresztował Dariusza O. na trzy miesiące. Mężczyzna odpowie za naruszenie miru domowego, groźby karalne oraz naruszenie nietykalności cielesnej.
pokusa: Napisał postów [179], status [starszy wyjadacz]
Wygląda na to, że we własnym domu nie można czuć się bezpiecznie. Koszmar.