(Fot. Dżacheć)
Biegacze wystartowali z wiaduktu im. Żołnierzy Wyklętych w ciągu ul. Struga. Krótszy dystans wynosił 1963 metry, dłuższy dystans to 6 km. Trasa biegła m.in. przez bulwary nadodrzańskie, a metę zlokalizowano na ul. Struga.
- Krótszy dystans symbolizuje rok 1963, w którym zmarł ostatni Żołnierz Wyklęty - Józef Franczak. Z kolei dłuższa trasa była przewidziana dla bardziej zaawansowanych biegaczy - tłumaczy Albert Ogiolda ze Stowarzyszenia Sympatyków Odry Opole, współorganizatora biegu.
Ogiolda przyznaje, że organizacja tak dużego wydarzenia była dużym wyzwaniem. - Na co dzień nie zajmujemy się organizacją biegów, ale bardzo pomogły nam opolskie instytucje i środowiska sportowe oraz patriotyczne - dodaje.
- Bardzo podoba mi się ta inicjatywa, sam znam potomków Żołnierzy Wyklętych i każdy sposób, by ich upamiętnić jest dobry. Cześć i chwała bohaterom! - mówi Zdzisław Pietrucki, jeden z biegaczy.
Każdy z uczestników biegu otrzymał medal i pamiątkową koszulkę.
Zobacz galerię zdjęć!
antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP]
W latach 30.w Niemczech tak samo do wiekszości wydarzeń dorabiano ideologie nacjonalistyczną..i chyba każdy wie czym sie to dla Niemiec skończyło..tak więc debile nieznający historii,lub znający te z TVPiS czy Tv Republika,nie zdaja sobie sprawy z potencjalnych konsekwencji tego co robią..a później ogon podkulą i w długą na zachód.