(Fot. Dżacheć)
- Filozofia, jaką kierujemy się przy ustalaniu każdego budżetu, to przede wszystkim nastawienie na wydatki, które zapewnią miastu rozwój, ale też takie kreowanie polityki finansowej, by nie popaść w długi. Równie istotny jest zrównoważony rozwój gminy i znalezienie środków na każdą z dziedzin – tłumaczy Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Tegoroczne dochody względem roku ubiegłego wzrosną z 752 do 809 milionów złotych. Podobnie sprawa ma się z wydatkami – wzrosną z 741 do 875 milionów złotych.
Najwięcej opolski ratusz planuje wydać na oświatę (278 mln), transport i łączność (158 mln) oraz na zdrowie i opiekę społeczną (144 mln).
Co oczywiste, w rekordowym budżecie nie braknie funduszy na inwestycje. - Na budowę Obwodnicy Piastowskiej przekażemy w przyszłym roku 1.1 miliona, na przebudowę ul. Luboszyckiej, Chabrów, Narcyzów i Tulipanów – kolejne 5 milionów. Z kolei budowa obwodnicy Czarnowąs w granicach administracyjnych miasta to kwota rzędu 7.5 miliona. Jednym milionem wesprzemy także Uniwersytet Opolski w tworzeniu wydziału lekarskiego – wylicza Renata Ćwirzeń-Szymańska, miejski skarbnik.
Na tereny, które po 1 stycznia wejdą w granice administracyjne Opola, rozdysponowane zostaną blisko 52 mln zł. - Z tego między innymi 12 milionów pochłonie oświata - podobnie, jak środki przeznaczone na wsparcie ościennych gmin. 7.7 miliona wydamy na transport, a 3.5 miliona na administrację. Nowi mieszkańcy otrzymają także pół miliona do rozdysponowania w ramach przyszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego – dodaje Ćwirzeń-Szymańska.
- O konkretnych inwestycjach na tych ziemiach porozmawiamy jeszcze po nowym roku, gdy w skład rady miasta wejdą reprezentanci obecnych sołectw. Wówczas zobaczymy, jak jeszcze możemy uzupełnić budżet, by znaleźć środki na zadania służące nowym opolanom – podsumowuje prezydent Wiśniewski.
Na listopadowej sesji nad projektem budżetu zaproponowanym przez Arkadiusza Wiśniewskiego pochylą się miejscy radni.
SACHMET: Napisała postów [2910], status [Szycha]
Zainteresowały mnie nogi pod stołem:D Pierwsza Pani wygląda, jakby gdzieś w knajpie siedziała, drugi Pan, szykuje się do ucieczki, następna Pani ma koślawe nóżki, a Pan prezydent podkulił po sobie nogi, zamiast uszy:)