(Fot. Archiwum)
W upalne dni, jakie towarzyszą nam od blisko miesiąca nie możemy zapominać o naszych czworonożnych przyjaciołach. Dostęp do wody to podstawa, a najlepiej by zwierzaki nie przebywały bezpośrednio na słońcu.
Naprzeciw oczekiwaniom właścicieli psów wychodzi wiele restauracji posiadających ogródek zewnętrzny. Coraz częściej możemy spotkać się z miłym gestem w postaci miski ze świeżą wodą. Pamiętajmy, że długie przebywanie na słońcu może doprowadzić nie tylko do złego samopoczucia naszych pupili, ale także do pogorszenia stanu zdrowia, a nawet śmierci.
Pamiętajmy, aby:
1. Pies miał zawsze przy budzie w miejscu nienasłonecznionym miskę ze świeżą wodą.
2. Buda i kojec nie były trwale wystawione na działanie promieni słonecznych - wybierzmy miejsce stale zacienione dla przebywania psa.
3. Wybierać w miarę możliwości miejsca do spaceru tam gdzie pies ma możliwość kąpieli i ochłodzenia się, zabierzmy ze sobą mokry ręcznik lub spryskiwacz z wodą.
4. Zabierać ze sobą świeżą zimną wodę, aby pies mógł zaspokoić pragnienie podczas spaceru, w gorące dni wybierajmy czas przechadzki z czworonogiem rano i wieczorem.
5. Zabierając psa do samochodu podczas upałów nigdy nie zostawiać go samego wewnątrz pojazdu! Używajmy osłon od słońca. W trakcie podróży zatrzymujmy się co 2-3 godziny, aby psa wyprowadzić na spacer.
6. W przypadku zauważenia psa lub innego zwierzęcia zamkniętego w samochodzie, bezzwłocznie zawiadamiajmy policję nr alarmowy to: 997 lub Straż Miejską nr alarmowy to: 986. Wybicie szyby w aucie w celu ratowania umierającego zwierzęcia jest uznane za stan wyższej konieczności.
7. Wystawić miseczki z wodą w miejscu nienasłonecznionym dla kotów wolno bytujących i ptaków - one też potrzebują wody
Udar u psa charakteryzuje się silnym ziajaniem i ślinieniem. Jeśli zauważymy te objawy oczyśćmy psu pysk ze śliny aby ułatwić oddychanie i zmoczmy mu głowę zimną wodą. Owińmy tułów psa wilgotnym ręcznikiem i polewajmy go wodą, dajmy mu pić.
Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha]
A tymczasem właściciele psów nie pamiętają, o tym, że są inni przechodnie, pozostawianie psów pod sklepami (nie przejmują się ujadaniem swojego niby pupila, że ktoś mieszka, przy sklepie, poczcie). zadziwia mnie fakt posiadania psa, właściciel w praktyce poświęca swojemu ulubieńcowi może do 2h na dobę, a potem psa pozostawia w domu na resztę dnia?