Mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet trzy lata. (fot: materiały policji)
- W niedzielę tuż po godzinie 14.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Brzegu otrzymał informację o uprowadzeniu dwuletniej dziewczynki - tłumaczy podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego KWP w Opolu.
Policjanci ustalili, że tego dnia z matką dziecka spotkał się jej dawny partner, a za razem ojciec dziecka - 28-letni obywatel Rumunii.
Tego dnia matka dziecka wracając do domu spotkała swojego byłego partnera, który podwiózł ją. Razem weszli do mieszkania. Dziecko zostało w samochodzie z krewną mężczyzny. W mieszkaniu doszło do sprzeczki między matką dziecka a mężczyzną. Po sprzeczce 28 - latek wyszedł w pośpiechu, wsiadł do auta i odjechał wraz z dzieckiem.
Już we wtorek policjanci ustali, że mężczyzna może przebywać w Inowrocławiu. Mężczyznę udało się zatrzymać nad jeziorem niedaleko Inowrocławia.
Małą Nikolę policjanci zabrali do szpitala na badania. Na szczęście okazało się, że dziecko jest zdrowe i zadbane. Zatrzymanego mężczyznę przewieziono do Brzegu, gdzie usłyszał zarzut uprowadzenia dziecka wbrew woli osoby powołanej do opieki. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Dziś prokurator podejmie decyzję o ewentualnym wystąpieniu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
o3: wiem jestem niemytym obskurnym padalskim trollem bez szkoły,pije nalewki lipa z miodem ,w domu mam gożej jak w oborze ble ble ble!!!