(Fot. Dżacheć)
- Dla panów polecam Jeremiego Clarksona, zwłaszcza lekturę „Co może pójść nie tak?“. Jest to lekka literatura, ale dobrze napisana. Równie ciekawa jest książka Adama Wajraka „Wilki“. Autor świetnie opisuje życie tych zwierząt, obrazując je dodatkowo świetnymi fotografiami. Bardzo często panowie czytają także książki związane z historią. Im naprzeciw wychodzi Antoni Dudek z pozycją „Reglamentowana rewolucja“ - mówi Anna Zięba z Księgarni „Suplement“.
- Panie z kolei powinien ucieszyć wywiad z Moniką Kuszyńską - „Drugie życie“- opisujący życie wokalistki oraz „Warkocze“ autorstwa Laury Kristine Arnesen oraz Wivel Marie Moesgaard. Autorki przedstawiają sposoby plecenia warkoczy zarówno takich, w których dziewczynki mogą pójść do szkoły, jak i takich, w których bardziej dorosłe panie mogą wybrać się na randkę czy imprezę - słyszymy.
Zapytaliśmy także o pomysły na prezent dla najmłodszych. - Przebojem jest gra planszowa „5 sekund“. W przeciągu tego czasu musimy udzielić prawidłowe odpowiedzi na wylosowane pytania. Przyjemność z rozgrywki mogą czerpać zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci. Naszym pociechom polecam także Dobble - świetną grę wymagająca refleksu i spostrzegawczości.
Dużym wzięciem cieszą się również klasyczne tytuły. - Nieśmiertelny chińczyk czy warcaby wciąż są kupowane. Nic dziwnego, skoro zapewniają całym rodzinom godziny świetnej zabawy i są dużo lepiej rozwijającą rozrywką, niż telewizja - tłumaczy Zięba.
Oprócz gier i książek, prezentem który często pojawia się pod choinką jest bielizna. - Co roku przed świętami mam bardzo duży obrót. Sprawdzonymi i uniwersalnymi podarkami są zarówno skarpety, jak i bokserki - mówi pani Krystyna, handlująca na opolskim Cytrusku.
tiku: Napisała postów [37315], status [VIP]
O.T. Teraz już wiadomo dlaczego tu na forum tak nienawidzi się PiS:) "Prawo i Sprawiedliwość nie zgodzi się na uchwalenie obywatelskiego projektu ustawy o uznaniu Ślązaków za mniejszość etniczną, taką jak m.in. Romowie i Tatarzy - czytamy w dzisiejszej Na Śląsku nie będzie dwujęzycznych nazw ulic, a lokalnej gwary nie będzie można używać w kontaktach z urzędnikami, ani nauczać w szkole. "Rzeczpospolita" dotarła do projektu stanowiska rządu w tej sprawie, które powstaje w MSWiA. Zdaniem rządu, Ślązacy nie są mniejszością etniczną, a ich język to polska gwara". :D:D:D