(Fot. Archiwum)
Dwie wspomniane drużyny wyraźnie odstają od reszta. W niedzielę nasi zawodnicy zmierzyli się z graczami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. W tej drużynie grają w większości reprezentanci Polski do lat 20. W ten sposób mają zdobywać doświadczenie. Jak na razie mecze z tą drużyną to pewne punkty.
Warto jednak zaznaczyć, że młodzi zawodnicy radzą sobie dużo lepiej niż na początku sezonu. Co prawda w 13, kolejkach zdobyli zaledwie 3 punkty i stracili 110 bramki, ale od ostatnich kilku spotkań zaczęli również je strzelać. W rywalizacji z Orlikiem zdobyli "aż" trzy gole.
Po pierwszej tercji nasi prowadzili 2:0 po golach Szydło i Szczechury. Zapowiadało się na kolejny pogrom (w pierwszym spotkaniu nasi wygrali 10:0), ale na początku drugiej tercji SMS zdobył kontaktową bramkę. Marzec, Szydło i Szczechura się zdenerwowali i jeszcze w drugiej tercji doprowadzili do stanu 5:1.
W ostatniej części meczu obie drużyny strzeliły po dwie bramki, co drużyna z Sosnowca może uznać za pewien sukces. Ostatecznie nasi wygrali 7:3, ale nie do końca byli zadowoleni ze swojej gry. Mieli ogromną przewagę w posiadaniu krążka, ale zmarnowali mnóstwo dogodnych sytuacji.
We wtorek kolejny outsider, który w tabeli jest pod SMS-em U20 Sosnowiec - Naprzód Janów. W teorii powinno być łatwo, ale ta drużyna w ostatniej kolejce nieznacznie przegrała z naszym pogromcą, czyli Unią Oświęcim. Oby nie doszło do sensacji. Początek tego wyjazdowego pojedynku o godzinie 19:00.
