W pobliżu samochodu znaleziono kanister po benzynie.
Podpalacz szybko trafił za kratki.
Dziesięć minut przed podpaleniem sprawca na pobliskiej stacji benzynowej zatankował litr paliwa.
Gdy na miejscu pożaru pojawili się strażacy, okazało się, że ogień zajął znaczną część samochodu, który nie nadaje się już do użytku. Po ugaszeniu pożaru, kilka metrów dalej znaleziono plastikowy kanister który mógł posłużyć sprawcy w podpaleniu samochodu.
Jak ustalili reporterzy 24opole.pl, około dziesięć minut przed podpaleniem, sprawca zatankował litr paliwa na pobliskiej stacji benzynowej.
Wątpliwości co do tego co się stało, nie miał właściciel samochodu. – Osoba, która to zrobiła, dzwoniła do mnie wcześniej grożąc, że spali mi dom i samochód – mówił.
- Wszystko wskazuje, że czyn ten był skutkiem porachunków osobistych – tłumaczy Małgorzata Madej z II Komisariatu Policji w Opolu.
Nam udało się ustalić, że chodziło o dziewczynę z którą aktualnie jest właściciel spalonego auta.
Po niespełna godzinie, policja zatrzymała podejrzanego o podpalenie samochodu mężczyznę. Ten był pijany. W wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu.
- Na razie mogę jedynie potwierdzić, że Sylwester S. został zatrzymany w charakterze podejrzanego. W tej chwili trwają czynności zmierzające do ustalenia tego co się stało – tłumaczy Małgorzata Madej.
Jeszcze dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzut uszkodzenia mienia za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Policja nie wyklucza jednak, że Sylwester S. odpowie także za groźby jakich się dopuścił.
fot: Sebo, Seeb, Mario/ratownictwo.opole.pl
Sabzi: Napisała postów [69], status [rozkręcił się]
proponuje zacząć korzystać ze słowników ortograficznych, albo chociaż patrzeć na te czerwone podkreślenia gdy sie pisze coś, one uświadamiają o błędzie :-) proste prawda?