• Autor:
    • Wyświetleń: 3161
    • Dodano: 2006-12-30 / 19:44
    • Komentarzy: 12

    Myśliwy zginął od kuli

    Tragicznie zakończyła się dziś wyprawa na polowanie w Jakubowicach koło Niemodlina. W samochodzie, którym jechali myśliwi wystrzeliła broń. Jeden z nich zginął na miejscu.



    Ofiara to 50-letni mężczyzna , właściciel jednej z opolskich restauracji. Został zaproszony na polowanie koła łowieckiego Żubr. Ale polowanie nawet się nie rozpoczęło. W samochodzie wiozącym mysliwych wypaliła broń jednego z nich.



    Broń była trzymana za lufy w związku z tym nastąpił wystrzał a w związku z tym musiała być ta broń odbezpieczona - mówi rzecznik opolskiej policji - asp. Sławomir Szorc.



    Mężczyznę, do którego należała broń przesłuchano na razie w charakterze świadka. Prawdopodobnie zostanie mu postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak mówi Jerzy Adamczyk z Polskiego Związku Łowieckiego – przyczyną wypadku musiało być poważne zaniedbanie myśliwych. Broń sama nie wypala - dodaje.



    Doświadczeni myśliwi mówią, że zabija broń, ale zabija też rutyna – codzienne obcowanie z bronią usypia czujność jej właściciela, a wtedy w każdej chwili może dojść do tragedii. Sprawę wypadku w Jakubowicach bada prokuratura. Ustalono, że wszyscy uczestnicy polowania byli trzeźwi.



    Tekst: Seeb
    Foto: Adam


    Zapraszamy na stronę Pomocy Drogowej WARM - www.warm.pl

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2007-01-06 23:27:00 [213.17.145.*] id:1221  
    qba: hmm... moze pred polowanie dmuchnac w balon?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-01-19 19:23:00 [83.22.109.*] id:1357  
    rodzina: Moze dmuchnij sobie w głowe lub czytaj gazety..Wszyscy myśliwi łącznie z Kazkiem byli trzeźwi !
    2006-12-31 14:03:00 [213.76.6.*] id:1166  
    martusia@.02.pl: dlaczego nikt nie dopilnowal żeby ta broń była nie naładowana to tylko zasluga myśliwego bo był nie odpowiedzialny

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [4]
    2006-12-31 16:23:00 [83.22.106.*] id:1168  
    Neo: Po 1: jak Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści... Inna wersja: każda broń raz w roku strzela sama. Po 2: to wypadek jak każdy inny: czyjaś nieuwaga, roztargnienie, zapomnienie, nieostrożność, nazwij to jak chcesz. Dla mnie bez różnicy, czy ktoś nie zabezpieczył broni i zabił kogoś, czy zagapił się i przejechał człowieka na pasach. Po 3: Rutyna bywa zgubna - sam kiedyś nie zabezpieczyłem spustu, choć byłem pewien, że to zrobiłem i sprawdziłem! Kiedy odkryłem swój błąd, aż mi się gorąco zrobiło... Po 4: Martusia, nie bądź Dzieckiem Neostrady i naucz się zasad ortografii i interpunkcji języka polskiego, zanim zabierzesz głos na forum. Wprawdzie teraz są ferie, ale po Nowym Roku trzeba znów iść do szkoły ;-)
    2006-12-31 17:47:00 [83.18.31.*] id:1169  
    Niutek: Wyrazy współczucia najbliższym, oby ten wypadek wzmógł czujność naszych bliskich,którzy poświęcili się tej pasji...
    2007-01-02 03:56:00 [83.22.115.*] id:1176  
    Znajomy: Kazik zawsze mówił "Broń myśliwego raz do roku wystrzela sama" teraz właśnie wystrzeliła ale niestety nie w powietrze tylko w człowieka... :(( Jedyne co nam pozostało to moglić sie o spokój jego duszy... [*]
    2007-01-06 23:24:00 [213.17.145.*] id:1220  
    qba: ak to w zyciu bywa... czy oni jezdza trzezwi na polowanie?
    2007-01-03 20:28:00 [83.22.109.*] id:1192  
    dada: są i takie typy człowieka

    Nick:
    Treść:
    2007-01-03 00:47:00 [83.30.43.*] id:1188  
    Alicja : jak mozna trzymac odbezpieczona bron bedąc mysliwym??? to sie nie mieści w głowie... [*]

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-01-03 20:26:00 [83.22.109.*] id:1191  
    pitul: to była czysta rutyna ze strony mysliwego. i jedna wielka głupota.teraz powinien ponieś z tego konsekwencje
    2007-01-02 20:50:00 [83.30.42.*] id:1182  
    priv: no to troche głupia śmierc...

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-01-02 23:59:00 [213.17.145.*] id:1185  
    Drag: rozmawialem ze znajomym mysliwym o tym wypadku, wyszlo na to ze to raczej rutyna byla przyczyną tej tragedii, bron nie ma prawa byc zaladowana w aucie :/