Toropol do zamknięcia od 1 kwietnia. Wielki remont już pewny.

Dach Toropolu od kilku lat wymaga remontu. Miasto wreszcie znalazło środki na ten cel. Niezbędne prace mają zostać wykonanie w 5 miesięcy.(Fot: archiwum)

Wymiana poszycia dachowego, wzmocnienie istniejącej konstrukcji, szereg nowych instalacji czy nowe oświetlenie to tylko część zadań zaplanowanych w ramach gruntownego remontu lodowiska Toropol. Prace mają kosztować 4,6 miliona złotych, a Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji chce z nimi wystartować 1 kwietnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to odnowiony obiekt ma zostać oddany do użytku 1 września. Całe przedsięwzięcie zarządcy obiektu określają jako historyczne.

- Kiedy radni uchwalili tegoroczny budżet to odetchnęliśmy z wielką ulgą. Od lat zabiegamy o pieniądze na taki remont i wreszcie się udało. Toropol potrzebuje tych prac. Ktoś powie, że te 4,6 miliona złotych to kropla w morzu potrzeb, ale od czegoś musimy zacząć - mówi Sławomir Kożuszko, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu. - Kluczowym elementem inwestycji jest demontaż istniejącego poszycia dachowego i wykonanie w to miejsce nowego. Dach jest bolączką lodowiska od lat. Teraz się to zmieni - podkreśla Kożuszko.

Roboty budowlane przewidziane w projekcie za wspomniane 4,6 miliona złotych obejmują nie tylko wymianę poszycia dachowego, ale też wzmocnienie całej konstrukcji dachu, wymianę stolarki okiennej. - Na liście w ramach tej puli jest też nowa instalacja elektryczna, nowy system przeciwpożarowy, a także nowa instalacja oświetlenia lodowiska. Po remoncie będzie ono spełniać najsurowsze kryteria transmisji w jakości HD - wylicza Krzysztof Sowa, kierownik lodowiska Toropol. - Do tego dochodzi nowa instalacja odgromowa oraz system antyoblodzeniowy rynien i rur spustowych - dodaje Sowa.

Zniszczony dach Toropolu o pomstę do nieba woła od co najmniej kilku lat. Mocno skorodowane poszycie w kilku miejscach przecieka, co z kolei nie raz odbijało się na stanie widowni czy samej tafli lodowiska. Kałuże wody czy pojemniki rozstawiane do jej wyłapywania tworzyły smutny obraz obiektu z 1961 roku. - Oprócz nowego poszycia z płyt warstwowych hala w części konstrukcji dachowej zostanie wzmocniona. To wymóg niezbędny, aby rozpocząć jakiekolwiek inne prace - zaznacza kierownik lodowiska. - Jeśli wszystkie formalności przebiegną bez opóźnień to wykonawca prac powinien przejąć plac budowy z dniem 1 kwietnia 2015 roku. Ulokowaliśmy to w kalendarzu obiektu tak, aby uciążliwości dla klubów były możliwie najmniejsze - podkreśla.

MOSiR przewidział w harmonogramie remontu, że prace z nim związane - i tym samym wyłączenie Toropolu z użytku - nie powinno zająć dłużej niż 5 miesięcy.