(Fot. Dżacheć)
Sławomir Kłosowski - opolski poseł Prawa i Sprawiedliwości skierował list do prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, w którym zaprasza go do udziału w komitecie, pracującym na rzecz wzniesienia w Opolu pomnika upamiętniającego prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkie ofiary katastrofy rządowego Tupolewa.
- Udział pana prezydenta w pracach komitetu będzie stanowić dobry przykład wzniesienia się ponad podziały polityczne i niechęć, jakiej doświadczyliśmy podczas poprzedniej kadencji - tłumaczy poseł Kłosowski. - To przykre, że najbliższe miejsce upamiętnienia ofiar tragedii pod Smoleńskiem znajduje się w Kostowie, 2 kilometry od granicy naszego województwa, a osoby, które spotykają się co miesiąc w stolicy województwa nie mogą doczekać się symbolu upamiętnienia tej tragedii - dodaje.
Ponadto na najbliższej sesji rady miasta posłowie PiS złożą projekt uchwały zmieniającej ulicę Obrońców Stalingradu na ulicę Lecha Kaczyńskiego. - W poprzedniej kadencji ta uchwała była składana, ale nie znalazła zrozumienia. Liczę, że przy atmosferze współpracy tym razem znajdzie się odpowiednia większość - mówi Sławomir Kłosowski.
LewLechistanu: Napisał postów [1449], status [zrobił/a karierę]
Ludzie zginęli, pomnik niech sobie będzie, ale niech stawiają za własną kasę!!! Co do ulicy to faktycznie komunistyczna nazwa powinna zniknąć, ale chyba mamy większych bohaterów niż Lech Kaczyński. PIS z tego co pamiętam, chciał ją przemianować na ul.Żołnierzy Wyklętych, ale PO to przyblokowała. Pewnie panowie z AK, zbyt wielu im kolegów, czy przodków z wehrmachtu odstrzelili :)