- Autor: Seeb
- Wyświetleń: 6232
- Dodano: 2008-02-27 / 16:15
- Komentarzy: 147
Trzy dni terroryzował rodzinę [c.d.]
Pani Jolanta poznała mężczyznę na czacie.
(fot: Seeb)
Po trzech dniach rodzinnego dramatu, mężczyznę zatrzymała policja.
(fot: materiały policji)
Sensacyjne wyznania kobiety, która wraz z trójką dzieci przetrzymywana była we własnym domu przez internetowego wielbiciela. Adrian S. przez trzy dni urządził istne piekło Jolancie L. i jej rodzinie. O sprawie informowaliśmy już wczoraj.
– Miałam zachowywać się, jakbym była jego żoną. Powiedział, że jeśli ktoś się dowie o tym co tu się dzieje, to nas wszystkich zapier…li – opowiada ze łzami w oczach kobieta. Przez trzy dni mężczyzna urządził rodzinie w ich własnym domu prawdziwe piekło. Niezbędni okazali się antyterroryści, którzy oswobodzili rodzinę. 24-latek trafił do aresztu.
Pani Jolanta, wraz z trójką dzieci mieszka w jednej z podopolskich miejscowości. Jej mąż jak wielu Polaków przebywa za granicą, gdzie pracuje, aby utrzymać dom. Był jeden z zimowych wieczorów kiedy kobieta, po tym jak położyła dzieci spać, weszła na czata. Jak mówi - kierowała nią czysta ciekawość, chęć poznania nowych ludzi. Po kilku minutach odezwał się do niej mężczyzna – jak się później okazało Adrian S. Obu stronom miło się rozmawiało, spotkali się więc w „wirtualu” i następnego dnia. – Normalnie rozmawialiśmy, ale w pewnym momencie zaczął się dziwnie zachowywać – wspomina kobieta. Zaczął mówić, że chce ze mną być, że jestem jego ideałem. Tłumaczyłam mu, że mam męża, ale jego to nie obchodziło. Mówił, że chce ze mną być do końca życia – opowiada. Kobieta, wiedząc, że mężczyzna mieszka ponad 500 kilometrów od niej i nie zna jej adresu była spokojna. Do czasu.
- Któregoś dnia powiedział mi, że będzie tak długo nalegał, aż się zgodzę z nim żyć, a jeśli nie to przyjedzie i zabije mnie, moje dzieci i na koniec siebie – mówi pani Jola. Podał wtedy też jej pełne dane łącznie z dodatkowym adresem. To zaniepokoiło kobietę, która ciągle miała jednak nadzieje, że ten tylko żartuje.
Któregoś z wieczoru, chwilę po 19.00 w domu rozległo się głośne pukanie do drzwi. Trudno sobie wyobrazić, co czuła kobieta, gdy zobaczyła internetowego amanta twarzą w twarz.
- Wpadł z pistoletem do domu i zamkną drzwi. Powiedział, że teraz będziemy razem żyć –wspomina. Nie miałam wyjścia, musiałam się zgodzić. Oprawca zagroził, że jeśli kobieta zrobi choćby jeden głupi ruch, bez wahania złapie jedno z dzieci i poderżnie mu gardło. – Miał ze sobą pistolet, nóż, pałkę teleskopową, gaz, a także kajdanki na ręce i szyję – wiedziałam, że nie ma z nim żartów – opowiada. - Panicznie się bałam, prosiłam najstarszą córkę, żeby nie odstępowała mnie na krok. - Traktował mnie jak żonę, a ja musiałam udawać, że wszystko jest porządku. To miał być normalny dom.
Gdy po prawie trzech dobach, mężczyzna kazał rodzinie się pakować, kobieta wiedziała, że sprawy idą za daleko i trzeba coś z tym zrobić. W podstępny sposób przy sadzeniu kwiatów o sprawie powiedziała mamie, która akurat przyszła w odwiedziny. Nie było czasu na szczegóły. Udało się przekazać, że potrzebna jest pomoc, oraz że oprawca ma broń i grozi rodzinie śmiercią.
- Żeby nic nie podejrzewał, musiałam go głaskać i przytulać. Tak jakby wszystko było w porządku – wspomina pani Jolanta.
Po kilku godzinach, do domu wpadli powiadomieni przez matkę kobiety, antyterrotyści, którzy skutego gangstera zabrali na komendę. Pani Jolanta, zaczęła płakać, wiedząc, że to koniec horroru, jaki przeżywali. Koszmar rodziny trwa jednak do dzisiaj, Pani Jolanta, razem ze swoją najstarszą córką nie mogą spać, bojąc się, że oprawca powróci. – Wczoraj dzwoniłam na policję, czy on na pewno siedzi, czy przypadkiem nie uciekł. Ten horror będzie mnie prześladował do końca życia – mówi płaczącym głosem. Mężczyźnie grozi 12 lat więzienia.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
milka: a swoja drogą niezły psychol z niego jest