Firma, która wygrała przetarg nie spieszyła się z remontem. Dziś widocznej na zdjęciu podpory już nie ma. (Fot. archiwum)
Historia remontu dylatacji na estakadzie nad najstarszym rondem w Opolu to nieustanna walka Miejskiego Zarządu Dróg z wykonawcą, który wygrał przetarg. Mimo, że na prace przewidziano dwa miesiące to firma pojawiła się na terenie remontowanej estakady w ostatnich dniach czerwca, a jej przedstawiciele deklarowali, że zakończą remont do 18 lipca.
Już wtedy wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Mirosław Pietrucha wyrażał swoje obawy co do dotrzymania terminu.
Na początku sierpnia wykonawca zamknął wiadukt dla ruchu. Miało to potrwać dwa, później trzy dni. Gdy na wezwanie otworzenia wiaduktu dla ruchu wykonawca nie reagował, Miejski Zarząd Dróg sam usunął bariery i udrożnił przejazd.
- Zgodnie z zawartą z wykonawcą umową naliczyliśmy kary - 229 złotych za każdy dzień opóźnienia w zakończeniu prac po ustalonym terminie - informuje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Firma Euro-Bud z Tarnobrzegu, która remontowała estakadę zapłaci zatem 10 305 złotych kary. Koszt remontu estakady to 230 tysięcy złotych.
tiku: Napisała postów [37315], status [VIP]
Okaże się, że dopłacą do tego interesu:D Tak to jest, żeby wygrać przetarg zaniżają cenę, a potem kombinują.