(fot: Seeb)
Ogień pojawił się kilka minut po 16.00. Zapaleniu uległy składowane na magazynie odzież, obuwie, a także jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, cześć sprzętu AGD, oraz farb i lakierów. W sumie ogień zajął 50 metrów kwadratowych. Doszło także do zadymienia znaczącej części marketu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Hipermarket zamknięto decyzją straży pożarnej. Dalsze decyzje są uzależnione od opinii Inspektora Nadzoru Budowlanego.
W akcji gaśniczej brało udział siedem jednostek straży pożarnej.
Nie wiadomo jeszcze jak duże są straty po pożarze, oraz co było jego przyczyną.
To drugi pożar reala w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy. Jak oceniają jednak strażacy, obu zdarzeń nie można ze sobą łączyć.
Przed południem ponad sto osób ewakuowano także z marketu Carefour na Zaodrzu. Przyczyną był również ogień. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, doszło do zapalenia instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 60 tysięcy złotych. Market zamknięto.
wieśniołk z miasta: joł je ze miasta aus zwm i joł po tym hajcungu nie pojdam tam ino do tesco