• Autor: Mat
    • Wyświetleń: 3393
    • Dodano: 2014-05-21 / 21:53
    • Komentarzy: 3

    Warta Poznań - Odra Opole 2:2 (0:0). Zobacz cały mecz!

    Tak piłkarze Odry cieszyli się po golu Pawła Giela.

    Gol młodzieżowca, Dariusza Zapotocznego dał Odrze cenny punkt w starciu z Wartą.

    Po wejściu na plac gry Marcina Kocura akcje Odry w ataku nabrały tempa.(Fot: Dżacheć)

    Na emocje w pojedynku 31. kolejki 2. Ligi Zachodniej w Poznaniu kibice musieli czekać aż do drugiej połowy. Właśnie wtedy rozwiązał się worek z bramkami. Gospodarze za sprawą trafień Pawła Pieculka odrobili stratę, a nawet wyszli na prowadzenie. Z kolei Odra Opole otworzyła wynik spotkania dzięki bramce Pawła Giela, a gol Dariusza Zapotocznego pozwolił OKS wywieźć ze stolicy Wielkopolski cenny punkt.


    Więcej determinacji w środowym starciu Warty z Odrą od pierwszych minut wykazywali gospodarze. Podopieczni Piotra Kowala w odstępie niespełna 8 minut stworzyli aż 3 groźne sytuacje. Wszystkie rozprowadzane były lewą stroną boiska. W brodę mógł po nich pluć sobie Łukasz Spławski, który najpierw dwukrotnie chybił głową, a w 7. minucie minimalnie przestrzelił obok spojenia bramki strzeżonej przez Damiana Primela. - Wysoki, dobrze gra głową, nawet fryzurą przypomina kontuzjowanego Grzegorza Rasiaka – wskazywał Marek Tracz, były zawodnik Odry, który był współkomentatorem relacji na żywo z meczu na łamach naszego portalu.

    Pierwsza odpowiedź Odry nastąpiła dopiero w 27. minucie. Właśnie wtedy rozpędzonego Dawida Jarkę żwawym wyjściem z bramki uprzedzić zdołał Semir Bukvić. 5 minut później dobre podanie w środku pola dostał Tomasz Wawrzyniak. Popularny „Wawa” urwał się na chwilę obrońcom ale strzał zza pola szesnastki nie wyszedł mu kompletnie i utkwił w rękach golkipera miejscowych. Na 7 minut przed końcem pierwszej części gry Odra przegrywać 1:0. Mocnego, płaskiego podania z prawej strony boiska nie zdołał przeciąć Donatas Nakrosius, piłkę przejął Błażej Nowak, ale będąc oko w oko chybił mierząc „po długim słupku”.

    Drugie 45 minut goście z Opola zaczęli zdecydowanie z większym animuszem. Chwilę po wznowieniu meczu rajd lewym skrzydłem zaliczył Dariusz Zapotoczny, który dokładnie dograł do Sebastiana Deji i tylko czujność Bukvića uratowała Wartę od straty bramki. Przez kolejnych kilkanaście minut oba zespołu wymieniały się długimi, wysokimi podaniami a tempo rywalizacji znacznie spadło. Aż do 72 minuty. Właśnie wtedy akcję na lewej stronie boiska zainicjował wprowadzony z ławki Marcin Kocur. Najpierw „Kotek” wyłuskał piłkę od rywala a następnie z impetem wstrzelił ją w pole karne. Tam zakotłowało się od zawodników, ale kiedy ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi innego zmiennika, Pawła Giela, ten przytomnym strzałem posłał ją do siatki.

    Radość gości z objęcia prowadzenia nie trwała jednak długo. Podopiecznym Petra Nemca w odstępie niespełna 3 minut przytrafiły się dwie fatalne wpadki w defensywie. W obu sytuacjach katem okazał się Paweł Piceluk i tak po golach z 74. i 76. minuty Warta prowadziła 2:1. W szeregach niebiesko-czerwonych bynajmniej nikt nie miał zamiaru składać broni. Wszelkie zalążki akcji ofensywnych poznaniaków przerywane były a to dobrymi interwencjami, a to bezkompromisowymi faulami. Z kolei poczynania w ofensywie OKS napędzał Kocur. To właśnie od w 82. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Warty. Piłka sparowana po potężnej bombie spadła wprost pod nogi Zapotocznego, a ten pewnym uderzeniem skierował ją do bramki.

    Ani w regulaminowym czasie gry, ani w ciągu 4 minut doliczonych przez Dominka Sulikowskiego sposobu na rywali nie potrafili znaleźć piłkarze Petra Nemca. Obie jedenastki wyczerpane zawodami w ostrym słońcu musiały więc zaakceptować podział punktowy, który Odra po pierwszej połowie wzięłaby chyba w ciemno.

    Zobacz cały mecz Warty Poznań i Odry Opole:

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2014-05-22 16:19:29 [89.73.186.*] id:1223305  
    krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha] Reputacja
    I znów nie wygrali. Chyba rychły spadek wisi w powietrzu.

    Nick:
    Treść:
    2014-05-21 23:33:46 [159.205.92.*] id:1223047  
    Hetman Wielki: Napisał postów [350], status [pismak] Reputacja
    i dla jasności ODRA nie odrabiał 2 razy strat tak jak pisze autor tekstu , tylko najpierw prowadziła

    Nick:
    Treść:
    2014-05-21 23:31:01 [159.205.92.*] id:1223043  
    Hetman Wielki: Napisał postów [350], status [pismak] Reputacja
    fajna sprawa z tą transmisją !!! oby takich więcej !!! a wy internetowi napinacze zróbcie coś lepszego a nie tylko krytykujecie jak ktoś chce coś nowego zrobić !!! od razu Krakowa nie zbudowano, więc na sam początek fajna transmisja !!! to jest zdanie wielu osób , które tą transmisję oglądały w pubach i nie tylko... pozdrowienia dla organizatorów tej transmisji i oby takich więcej w przyszłości np. z Wałbrzycha... jeszcze raz "SUPER SPRAWA"

    Nick:
    Treść: