(Fot. archiwum)
- W niedzielę około godziny 14 oleska policja otrzymała zgłoszenie o pogryzieniu mężczyzny przez psy, do której miało dojść na prywatnej posesji w Żytniowie. Patrol zastał na miejscu ratowników medycznych, udzielających pomocy 78-letniemu mężczyźnie – informuje podinsp. Jarosław Dryszcz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Stan poszkodowanego był na tyle poważny, że zdecydowano o zadysponowaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym mężczyzna został przetransportowany do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu – dodaje Dryszcz.
78-latek przebywa obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jego stan lekarze oceniają jako ciężki, ale stabilny. Mężczyzna jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Na skutek pogryzienia przez psy doznał poważnych uszkodzeń głowy, twarzy oraz klatki piersiowej.
Na posesji, gdzie doszło do pogryzienia policjanci zastali 5 psów rasy mastif japoński, znaną też pod nazwą "psa bojowego z Tosa". - Wszystkie były szczepione, ale z uwagi na zaistniałą sytuację zostały zabrane 53-letniemu właścicielowi i poddane obserwacji weterynaryjnej – informuje podinsp. Dryszcz. Właściciel psów może odpowiadać za narażenie człowieka na utratę życia bądź doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Policja sprawdza też, czy hodowla którą prowadził 53-latek mogła być prowadzona bez żadnych zezwoleń.
paradise20: Napisała postów [38], status [rozkręca się]
Fakt że tego typu rasy są groźne ale bez powodu napewno by nie zaatakowały. Ogólnie rzadko się zdarza że psy atakują bez powodu