(Fot. Gristi)
Dziś i jutro strażacy chodzą od domu do domu z puszką, do której zbierają datki na doposażenie swojej jednostki.
- Chcemy kupić torbę ratownictwa medycznego, deskę ortopedyczną i szyny do unieruchamiania złamanych kończyn, a także uzbierać pieniądze na przeszkolenie naszych strażaków z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy, by mogli wykorzystać ten sprzęt - mówi Tomasz Zdebik, naczelnik OSP Łosiów.
Zakup sprzętu to koszt około 6 tysięcy złotych. Do tego szkolenie każdego ochotnika zakończone państwowym egzaminem kosztuje 500 złotych.
W ubiegłym roku ochotnicy z Łosiowa za zebrane pieniądze kupili buty bojowe. Gdy uda się kupić wyposażenie medyczne strażacy zamierzają zbierać pieniądze na sprzęt ratownictwa technicznego. - Przyda się on przede wszystkim do pomocy przy wypadkach, do jakich często dochodzi na drodze krajowej nr 94. Bo co z tego, że mamy blisko i możemy być na miejscu zdarzenia jako pierwsi, jeśli nie mamy podstawowego sprzętu do pomocy - tłumaczy Zdebik.
Torby ratownicze wraz z deską ortopedyczną i szynami są standardowym wyposażeniem wozów strażackich Państwowej Straży Pożarnej. Ochotnicy taki sprzęt muszą sobie kupić sami.
Stefan: Napisał postów [27024], status [VIP]
A jakiś czas temu mieli wóz nie nadający się do akcji. Nauczyli się go utrzymać w stanie użyteczności (jeśli tak, to wielki plus dla nich), czy znaleźli frajera, który go naprawi?