Wiceprezydent Opola odwołany. Wiśniewski kończy pracę w Ratuszu.

Decyzję o odwołaniu Arkadiusza Wiśniewskiego z funkcji wiceprezydenta podjął Ryszard Zembaczyński, przebywający obecnie na zwolnieniu lekarskim.(Fot: archiwum)

Decyzję przekazał Wiśniewskiemu, wiceprezydent Krzysztof Kawałko, który obecnie zastępuje prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego przebywającego na zwolnieniu lekarskim. Formalnie oznacza to, że Arkadiusz Wiśniewski nie jest już wiceprezydentem Opola. Odebrano mu upoważnienia do podpisywania dokumentów i zwolniono z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.

- Nikt nie czekał na wyjaśnienia z mojej strony. O 12.00 wiceprezydent Kawałko wręczył mi odwołanie z funkcji wiceprezydenta, podpisane przez prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego – mówi Arkadiusz Wiśniewski. - Formalnie oznacza to, że dzisiaj jestem w pracy ostatni dzień, ponieważ obowiązuje mnie 30 dniowy okres wypowiedzenia, ale prezydent zwolnił mnie z obowiązku świadczenia pracy w tym okresie – dodaje Wiśniewski.

Jeszcze dzisiaj rano rzecznik prasowy opolskiej PO zapowiadał sąd koleżeński nad Arkadiuszem Wiśniewskim w sprawie wniosku, który złożył Tadeusz Jarmuziewicz. Sygnalizuje on w dokumencie, że Wiśniewski miał działać na szkodę partii. Tymczasem jak udało nam się ustalić, dzisiaj rano w ratuszu odbyło się spotkanie w którym udział wzięli prezydent Opola Ryszard Zembaczyński, jego zastępca Krzysztof Kawałko, przewodniczący klubu radnych PO w radzie miasta Zbigniew Kubalańca a także przewodniczący rady Roman Ciasnocha. To na nim miała zapaść decyzja w sprawie natychmiastowego odwołania Arkadiusza Wiśniewskiego ze stanowiska.

- Oficjalny powód jaki podano w zwolnieniu, to utrata zaufania. Jak rozumiem nikt nie chciał skonfrontować mojego zdania z tym co zostało zawarte we wniosku do sądu koleżeńskiego. Co dziwne, nie udało mi się w ostatnich dniach spotkać czy choćby porozmawiać z prezydentem Zembaczyńskim o tej sytuacji. To on zatrudniał mnie jako swojego zastępcę – mówi były już wiceprezydent Opola. - Mimo takiego finału, 11 lat współpracy z nim oceniam za udany dla Opola okres – dodaje.

Ratusz w sprawie odwołania wiceprezydenta Wiśniewskiego nie wydał żadnego komunikatu, nie zorganizował konferencji prasowej czy choćby krótkiego briefingu. Zarówno rzecznik prasowy ratusza jak i wiceprezydent Krzysztof Kawałko nie odbierają telefonów a sekretariat odmawia łączenia z nimi rozmów.