Kilka tygodni temu grupa mieszkańców Nowej Wsi Królewskiej złożyła pierwszą w Opolu inicjatywę obywatelską. Już niebawem wszyscy opolanie będą mogli decydować o wydatkach miasta za pośrednictwem budżetu obywatelskiego.(Fot: archiwum)
Dotychczas władza opolan nad budżetem ich miasta najmocniej wyrażała się poprzez głos rad dzielnic. W ubiegłym roku otrzymały one do podziału 700 tysięcy złotych. Całkiem niedawno w opolskim ratuszu złożono też pierwszy projekt inicjatywy obywatelskiej. 1200 mieszkańców podpisało się pod propozycją budowy skate spotu w Nowej Wsi Królewskiej i zadeklarowało swój udział w inwestycji poprzez własnoręczne wykonanie części prac. Są jednak miasta w Polsce, gdzie mieszkańcy decydują osobiście o wydatkowaniu znacznie większych pieniędzy.
Trzeci rok z rzędu projekt pod hasłem "budżet obywatelski" jest realizowany w Sopocie. W najnowszej odsłonie mieszkańcy zadecydują o rozdysponowaniu około 4 milionów złotych. W ślad nadmorskiego kurortu poszły też inne miasta. Elbląg budżet obywatelski wprowadza w życie po raz drugi, a Wrocław na 2013 rok przygotował pilotażową edycję tego przedsięwzięcia. Od 2015 roku do tej listy ma także dołączyć stolica Opolszczyzny. - Pomysł pojawił się już na samym początku trwającej kadencji. Wtedy jednak zdecydowaliśmy, że będziemy bacznie obserwować jak te projekty rozwijają się w innych miastach, szczególnie w Sopocie, który był tutaj pionierem – mówi Szymon Ogłaza, radny Platformy Obywatelskiej.
Po 2 latach obserwacji radni PO zdecydowali się działać. - Przekonał nas nie tylko oddźwięk projektu w innych miastach, ale także sami opolanie, którzy chętnie zaangażowali się w rady dzielnic. Opolanie chcą i potrafią rozsądnie decydować o środkach na inwestycje miejskie – ocenia Ogłaza. - Dlatego we wrześniu pojawi się na obradach rady miasta odpowiednia uchwała, wprowadzająca budżet obywatelski na 2015 rok. Pomysł ma akceptację wszystkich klubów w radzie – podkreśla radny.
Kolejnym etapem budżetu obywatelskiego dla miasta Opola będą szerokie konsultacje, a następnie zbieranie konkretnych propozycji. W lipcu 2014 roku ma się zebrać komisja złożona z urzędników i radnych, która uporządkuje pomysły mieszkańców miasta, a także przeprowadzi ich fachowy kosztorys. - Następnie zostanie ogłoszona lista inwestycji i każdy z punktów zostanie wystawiony na publiczne głosowanie opolan. Nie będzie żadnych urzędniczych priorytetów. Najwyżej ocenione pomysły zostaną ujęte w inwestycjach na 2015 rok – zapowiada Szymon Ogłaza. Radni PO póki co nie chcą zdradzić, jaka kwota z budżetu miasta będzie przeznaczona na dyspozycje obywatelskie. - Na pewno chcemy, aby była porównywalna z innymi miastami, które wprowadziły takie rozwiązanie – podsumowuje Ogłaza.
egoista30: Napisał postów [101], status [wyjadacz]
czytam tytuł: "Opole jak Sopot. Będzie miało..." Piewsza myśl: molo!!:)