Danuta Jazłowiecka spotkała się m.in z opolskimi pracodawcami aby rozmawiać o zmianie przepisów dotyczących delegowania pracowników.(Fot: Dżacheć)
Polska każdego roku deleguje do pracy ponad 200 tysięcy osób. Region Opolszczyzny jest jednym z wyróżniających się w tej kwestii, choć precyzyjnych danych potwierdzających tą tezę brakuje. Dotychczasowe regulacje (dyrektywa unijna) w kwestii delegowania pracowników pochodzą z 1996 roku i wymagają doprecyzowania oraz aktualizacji wobec zmian zachodzących na rynku pracy w Europie. Od kilku miesięcy projektem zmian przepisów zajmuje się Danuta Jazłowiecka, eurodeputowana z Opolszczyzny, która działa w Europejskiej Komisji ds. Zatrudnienia i Spraw Socjalnych.
Obecnie gotowe są już poprawki Jazłowieckiej do wspomnianego projektu. Europosłanka stara się je konsultować z możliwie najszerszym gronem zainteresowanych. Właśnie w tym celu spotkała się w Opolu ze środowiskiem biznesowym. Na zaproszenie odpowiedziało kilkanaście firm, zarówno z województwa opolskiego jak i spoza – do stolicy regionu o delegowaniu przyjechali rozmawiać prezesi i przedstawiciele firm z Krakowa, Tychów czy Wrocławia. - Mamy poważne obawy, że te zmiany mają doprowadzić abyśmy przenieśli nasze interesy do krajów gdzie delegujemy pracowników. Nikt nie bada też konsekwencji wdrożenia tych przepisów na naszą gospodarkę – alarmowali pracodawcy z sektora budowlanego, au pair i agencji pośrednictwa pracy.
Europoseł z Opolszczyzny starała się rozwiewać wszystkie wątpliwości, a merytoryczne uwagi były odnotowywane przez pracowników jej biura. - Proszę abyście dokładnie zapoznali się z moimi poprawkami i całym projektem. Jeśli znajdziecie przykłady rozwiązań, które mogą przynieść irracjonalne konsekwencje to informujcie mnie o tym – apelowała Danuta Jazłowiecka. - Dokument trafi teraz do komisji zatrudnienia, potem na sesję plenarną parlamentu i wreszcie do Rady Unii Europejskiej. Spokojnie się przyglądajmy jak na tych etapach będzie się zmieniał i jeśli pojawi się coś niepokojącego, interweniujmy – podkreślała europoseł.
Warto też wspomnieć, że szanse aby nowe przepisy dotyczące pracowników delegowanych zostały wprowadzone w obecnej kadencji europarlamentu są niewielkie. Gdyby jednak doszło to do skutku, to w obecnym kształcie projektu zmian zapisany jest dwuletni okres wdrożeniowy.
stefcio: Napisał postów [82], status [rozkręcił się]
Pierdu, pierdu... oddaj mi swoją dietę europoselską, to może zatrudnię Zenka spod sklepu... Pożarli, pogadali i tyle z tego dla Nas!!