- Autor: Greg
- Wyświetleń: 9593
- Dodano: 2013-01-21 / 21:21
- Komentarzy: 27
Pożar w bloku na opolskim Zaodrzu
Dzięki szybkiej reakcji strażaków pożar w łazience udało się szybko ugasić. Powodem była nieszczelność przewodu kominowego.
Niewielki pożar wybuchł po godzinie 16 w łazience bloku mieszkalnego przy ul. Zwycięstwa w Opolu.
- Palił się panel sufitowy przy przewodzie kominowym od piecyka gazowego - mówi mł. kpt. Łukasz Olejnik z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynowania Ratownictwem w Opolu. W mieszkaniu panowało spore zadymienie, ale na szczęście lokatorom nic się nie stało.
Straty oceniono na 300 złotych.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
Bo tak wygląda w opolskich spółdzielniach sprawdzanie układów kominowych (Rolnikos w swoim poście dobrze kombinuje): przychodzi kominiarz, przykłada wentylatorek (miernik ciągu) do kratki, składasz podpis i sprawa załatwiona. O dziwo, Cech Kominiarski w Opolu jest bodajże najstarszy w Polsce, ale patałachy z nich obskurne, o czym miałem się okazję przekonać 5 lat po remoncie łazienki, kiedy wreszcie ktoś zauważył (sic!), że w drzwiach łazienkowych ma być otwór 300 cm2, a nie parę okrągłych (fabrycznych!) otworów. Na nic zdało się tłumaczenie, że drzwi nie zamykam, bo muszą być otwarte ze względu na zwierzaka (kot). Przepis jest przepis i ciu*. Tak więc: opolscy kominiarze nie przynoszą szczęścia, nie łapcie się za guziki na ich widok. Lepiej splunąć 3x przez lewe ramię i mieć nadzieję, że nic się nie stanie! ;)