Dzisiejsze bale tylko polonezem przypominają zabawy sprzed 20 czy 30 lat. Szkolne stołówki i sale gimnastyczne zastąpiły sale weselne, hotele i restauracje.
- Młodzież sama przystrajała salę gimnastyczną i to tam najczęściej odbywały się studniówki - wspomina Zdzisław Ślemp, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Gzowskiego z Opola. To właśnie uczniowie z tej szkoły rozpoczęli tegoroczne studniówki na Opolszczyźnie. - Dziś kobiety chcą pokazać piękne kreacje, fryzury, makijaże. A i sam bal odbywa się w wytwornych wnętrzach hotelowych - dodaje dyrektor.
Studniówka "Gzowskiego" tradycyjnie rozpoczęła się polonezem, tańczonym w kilku ratach. - W tym roku zdecydowaliśmy, że studniówka techników i liceów odbędzie się razem, także na parkiecie wszyscy razem się nie zmieszczą - tłumaczy Zdzisław Ślemp.
Czy dziś licealiści pamiętają o studniówkowych zwyczajach? - Trzeba mieć coś pożyczonego, obowiązkowo podwiązkę i czerwoną bieliznę - mówi Bożena, która na studniówce jest po raz... ósmy. Swój bal miała dwa lata temu, dziś jest studentką Politechniki Opolskiej. - Ale jak tylko będę zapraszana, to na studniówki z chęcią będę chodzić - zapowiada.
W hotelu Arkas w Prószkowie studniówkowy sezon rozpoczęło 150 par. Galerie ze studniówek znajdziecie na portalu 24opole.pl.
ombre: Napisał postów [19860], status [VIP]
niedługo volkswagenem beda studniówke zaczynac