Idealny okaz karpia na wigilijny stół powinien mieć 3 lata i ważyć około 3 kilogramów. (Fot: Dżacheć)
Gospodarstwo Rybackie Lasów Państwowych w Niemodlinie w tym roku sprzeda niespełna 400 ton karpia.
Tradycja hodowli karpia na Opolszczyźnie ma bogatą historię. Pierwsze wzmianki na temat Stawów Niemodlińskich pochodzą z 1572 roku. - Wówczas na tych terenach znajdowało się kilkadziesiąt stawów. To całkiem spora liczba ale ma też swoje uzasadnienie. Otóż hodowla tej ryby wynika bezpośrednio z tradycji chrześcijańskiej – mówi Marek Adamus, dyrektor Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Niemodlinie. - Kiedy przez 180 dni w roku obowiązywał post to jednym z podstawowych elementów diety była właśnie ryba. Na tym opierała się latami gospodarka karpiowa – dodaje.
Obecnie zapotrzebowanie na karpia dalekie jest od tego sprzed lat, ale też trudno powiedzieć, aby ryba sprzedawała się słabo. Dość powiedzieć, że tegoroczna sprzedaż w gospodarstwie, które odwiedziła ekipa 24opole.pl szacowana jest na niemal 400 ton karpia. - Odławiane w tym roku ryby mają 3 lata. Oczywiście odżywiane są zasobami naturalnymi i dokarmiane pszenicą. Z właściwych stawów ryba w październiku trafia do innych zbiorników, ze zwiększonym przepływem czystej wody i czekają sobie tak do początku grudnia – wyjaśnia Adamus. - To ważny element hodowli, który wpływa potem na smak wigilijnych potraw. Ryba oczyszcza się przez co smak mięsa jest bardziej wyrazisty – zaznacza.
- Najsmaczniejsze będą około 3-kilogramowe okazy. Sięgając po rybkę warto się jej jednak dobrze przyjrzeć. Powinna mieć jasnoczerwone skrzela i szkliste, wyraźne, wypukłe oczy. Stanowczo odradzam kupowanie karpia, któremu brakuje łusek bądź ma rany – podpowiada pan Marek, pracownik Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Niemodlinie. - Oczywiście potem już wszystko w rękach kucharzy i kucharek – dodaje z uśmiechem.
Wyjątkowy przepis na wigilijnego karpia - propozycja szefa opolskich kucharzy - już jutro na łamach naszego portalu.
szybki1212: Napisał postów [1192], status [rozpisany/na]
Polaki i ryby znaja sie jak na wszystkim innym czyli mniej niz 0 bo to polaki zawsze maja cos do powiedzenia.