Ratusz zachęca do płacenia podatków w Opolu.(Fot: UM w Opolu)
- Główną bohaterką naszej kampanii jest Basia. Dziewczyna, która przyjechała do Opola 5 lat temu, znalazła tu pracę i została na stałe, ale nie jest zameldowana w naszym mieście. Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji, że zaczęłam pracę w Opolu i po jakimś czasie zupełnie zapomniałam, że zameldowana jest zupełnie gdzie indziej - mówi Aleksandra Śmierzyńska z biura promocji opolskiego ratusza. - Problem w tym, że w takiej sytuacji choć zarabia się w Opolu to podatki oprowadza się w innym regionie - dodaje.
Chodzi konkretnie o podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT), który w Opolu stanowi około 25% wszystkich dochodów miasta. Zgodnie z prawem miejscem rozliczania się osoby fizycznej jest właściwy Urząd Skarbowy, według miejsca zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego. - Oznacza to, że aby płacić podatki w Opolu wcale nie trzeba być w nim zameldowanym. Wystarczy w naszym mieście mieszkać. W ten sposób nie tylko zarabiamy w Opolu ale mamy też wpływ na komfort życia w mieście, na nowe inwestycje, na lepszą ofertę kulturalno - rozrywkową - podkreśla Śmierzyńska.
Aby odpowiednio "ukierunkować" nasz podatek dochodowy wystarczy wypełnić mały formularz. Organizatorzy kampanii zapewniają, że nie powinno to zająć dłużej niż 3 minuty. Szczegóły akcji na stronie www.opole.pl.
mk2opole: Napisał postów [283], status [maniak]
Niech dalej zatrudniają w opolu więcej studentów z innych miast zamiast miejscowych.Studenci zabierają miejsca pracy i podatki.Takie rzezy tylko w Opolu.