- Autor: Mat
- Wyświetleń: 5762
- Dodano: 2012-10-16 / 06:51
- Komentarzy: 64
Sporu o lodowisko ciąg dalszy. Nowy klub nie ma lekko
Zawodnicy Hockey Team Opole nadal czekają na wznowienie treningów.(Fot: archiwum)
Mimo zapewnień ze strony władz Opola o chęci zakończenia konfliktu pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, a stowarzyszeniem sportowym Hockey Team Opole, spór trwa nadal. Matkom czwórki chłopców, które chcą rozkręcić własny klub MOSiR definitywnie odmówił udostępnienia godzin na lodowisku. - Nie rzucajcie nam kłód pod nogi – apelują założycielki Hockey Team Opole.
Przypomnijmy – grupa matek zdecydowała się w połowie tego roku na założenie własnego klubu hokejowego. Na początek zajęcia rozpoczęło w nim czterech chłopców. Kobiety chcąc prowadzić zajęcia i jednocześnie zorganizować nabór do drużyny, wystąpiły o wynajem miejskiego lodowiska w Opolu. Otrzymały godziny – jak określa i stowarzyszenie i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji – atrakcyjne, bo późnym popołudniem. Po miesiącu, kiedy pierwsza umowa przestała obowiązywać, stowarzyszeniu przedstawiono do podpisania nową umowę zawierającą inne godziny wynajmu lodowiska.
Co ważne, władze Opola po naszej interwencji przyznały, że o przydzielaniu stowarzyszeniom godzin na lodowisku powinny decydować jasne kryteria, których obecnie brak. Niekonsekwentne działania w sprawie umowy dla stowarzyszenia Hockey Team Opole źle ocenił zresztą sam dyrektor MOSiR. Mija jednak kolejny tydzień, a stowarzyszenie nadal nie może uzyskać dostępu do lodowiska. - Dostaliśmy wezwanie do opuszczenia szatni na lodowisku. Według MOSiR–u nie ma też dla nas żadnych wolnych godzin do wynajęcia – mówi Ewa Bąk z Hockey Team Opole. - Tymczasem mamy poczucie, że MOSiR nie zachował się wobec nas fair, co zresztą przyznaje sam wiceprezydent Opola. Bo nie ma logicznych argumentów za zmianą godzin, z których wcześniej korzystaliśmy. Skoro nie ma jasnych kryteriów przydziału godzin na lodowisku, to czemu przymuszano nas do ich zmiany i podpisania nowej umowy na innych zasadach? Czemu teraz, kiedy chcemy porozumieć się w tej sprawie i iść na kompromis nie wyciąga się ręki do nowego klubu w mieście? - dodaje kobieta.
- Moje stanowisko jest w tej sprawie jasne. Godziny na lodzie dla stowarzyszenia powinny się znaleźć i kompromis jest możliwy. Dołożę starań, aby taki właśnie był finał tej sprawy – deklaruje Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
Hockey Team Opole...brzmi dumnie i nic poza tym.Może hokej na trawie,o łąkę łatwiej niż o taflę lodowiska.