Przy drzwiach wejściowych do ZPOW ma pojawić się domofon a cały ośrodek zostanie objęty zewnętrznym monitoringiem. To efekt kontroli po rekordowej w tym roku ucieczek z placówki.(Fot: Dżacheć)
Portal 24opole.pl jako pierwszy poinformował na początku sierpnia o rekordowej ilości samowolnych oddaleń podopiecznych Zespołu Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych. Opolska policja odnotowała ponad 100 takich przypadków i zaczęła bić na alarm. - Część z nich to nieletni, którzy na ucieczkę z ośrodka decydują się kilkukrotnie mimo uprzedniego doprowadzenia przez policję. Mamy wrażenie, że zjawisko ucieczek w tej placówce wręcz się nasila – podkreślał podinsp. Piotr Królikowski z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Po naszym materiale ratusz zdecydował o przeprowadzeniu kontroli w ośrodku. - Miało miejsce spotkanie z policją, podczas którego zebraliśmy wszystkie sugestie dotyczące poprawienia sytuacji w ZPOW. Następnie przeprowadzona została kontrola i wraz z dyrekcją poczyniliśmy pewne ustalenia – wyjaśnia Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola. - Kontrola wykazała, że w kwestii zabezpieczeń przeciwko ucieczkom można sporo poprawić. Stąd decyzja o zainstalowaniu monitoringu zewnętrznego, który pozwalałby na szybkie wykrycie ewentualnych przypadków oddaleń, ale też konieczność zamontowania domofonu, tak aby wejście na teren placówki było w lepszy sposób kontrolowane i każdorazowo odnotowywane – precyzuje Kawałko.
Ośrodek przy ul. Dambonia nie jest bowiem placówką zamkniętą. - Wszelkie podejmowane kroki muszą zakładać też prawo do pewnych swobód podopiecznych. O tym, że przepływ odwiedzających placówkę powinien być jednak bardziej kontrolowany zarówno ratusz jaki i policja czy dyrekcja ośrodka była zgodnie przekonana – zaznacza wiceprezydent Opola. Za montaż monitoringu i domofonu zapłaci miasto po ogłoszeniu przetargu i wybraniu firmy, która zadanie zrealizuje. Wraz z wprowadzeniem tych obostrzeń nie przewidywane jest jednak zwiększenie zatrudnienia w ośrodku. - Pracownicy otrzymają po prostu dodatkowe zadania – wyjaśnia Krzysztof Kawałko.
Jak udało nam się dowiedzieć, przy okazji kontroli w ZPOW przy ul. Dambonia ratusz zdecydował się na sprawdzenie kwestii bezpieczeństwa także w Domu Dziecka przy ul. Powstańców Śląskich. W tym przypadku zalecenia i planowane inwestycje dotyczą jedynie „uszczelnienia” wejścia i wyjścia.
Razor75: Napisał postów [1255], status [zrobił/a karierę]
a moze wymienic personel skoro sobie nie radzi-po co tam d..y siedzą za panstwowa kase i nic nie robia