(Fot. archiwum)
Decyzję prezesa Rady Ministrów przekazał Jacek Szopiński, rzecznik wojewody Ryszarda Wilczyńskiego.
- Pieniądze pochodzą z ogólnej rezerwy budżetowej na rok 2012, są przeznaczone na dofinansowanie wydatków rzeczowych i zakup usług związanych z utrzymaniem bieżącej gotowości bojowej straży pożarnej w woj. opolskim - informuje Szopiński.
O problemach finansowych opolskiej straży pożarnej zaczęło być głośno wiosną tego roku - gdy po oszacowaniu bieżących wydatków okazało się, że do końca roku pieniędzy może zabraknąć.
- Szacunki mówiły o tym, że zabraknąć może 1,3 miliona złotych i o taką kwotę staraliśmy się u wojewody, który przekazał wniosek do rządu. Niestety przyznane 900 tysięcy złotych to wciąż za mało - mówi bryg. Adam Janiuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Co to może oznaczać w praktyce? - Trzeba będzie kombinować. Wtedy albo nie wypłaci się pieniędzy strażakom, albo trzeba będzie zrezygnować np. z bieżącej konserwacji sprzętu pożarniczego. A zaległości i tak przesuną się na kolejny rok - dodaje Janiuk.
Rzecznik strażaków dodaje, że komendant główny stara się o dodatkowe środki dla komend na paliwo. - Jeśli połączy się pieniądze od premiera z tymi, które być może uda się wywalczyć komendantowi głównemu, to sytuacja może się ustabilizuje.
ombre: Napisał postów [20449], status [VIP]
brakuje kasy bo do byle stłuczki potrafia przyjechac trzy wozy strazackie.do stłuczki dwoch samochodow czy wypadku z udziałem jednego lub dwoch samochodow wystarczy jeden woz do ratownictwa drogowego.brak jest dobrego zarzadzania bo to panstwowe i tyle.