fot. Opolski Klub Karate Kyokushin
Reprezentacja z Polski wywalczyła łącznie 8 medali, w tym aż 4 złote. Zawodnicy z Opolskiego Klubu Karate Kyokushin mocno przyłożyli się do sukcesu. W sobote jednocześnie odbywały się kata indywidualne i drużynowe. Konrad Kozubowski i Filip Szeller, którzy startowali w obydwu konkurencjach musieli kursować między jedną matą, a drugą - raz występując w teamie, raz indywidualnie. Było to lekkie utrudnienie, lecz chłopaki nie dali zbić się z tropu.
W Team Kata drużyna z Opolskiego Klubu Karate Kyokushin w składzie: Konrad Kozubowski, Mateusz Golomb, Kamil Stankiewicz, Filip Szeller - wywalczyła złoto!
W kata indywidualnym Konrad Kozubowski tym razem stanął na 2 miejscu, a Filip Szeller na 3.
Agata Kozubowska w kategorii -55kg wywalczyła 3 miejsce. Po półfinałowym werdykcie, kiedy po pierwszej rundzie 3 sędziów wskazało na Ukrainkę, zostało trochę niesmaku. Zdaniem wielu, walka zasługiwała co najmniej na dogrywkę. Wynik Agaty jest niesamowity, zważając na to, że po 7 miesiącach od powrotu na salę po narodzinach dziecka, udało jej się stanąć na podium tak prestiżowego turnieju.
Konrad Kozubowski w kumite -65kg niestety odpadł w walkach eliminacyjnych. Niewątpliwie wykonanie wcześniej 8 rund kata, mogło wpłynąć na jego dyspozycję w kumite.
Poza sukcesami opolskiej drużyny w Team Kata druga drużyna z Polski zajęła 3 miejsce, a w kumite złoto wywalczyła Ania Bielska z Konstancina Jeziorne i Agata Winiarska oraz Maciej Mazur kumite.
Wyniki zawodników Reprezentacji Polski:
Anna Bielska Mistrzyni Europy, kumite -55kg
Agata Kozubowska brązowa medalistka kumite -55kg
Agata Winiarska Mistrzyni Europy, kumite +65kg
Maciej Mazur Mistrz Europy, kumite +95kg
Konrad Kozubowski, Mateusz Golomb, Kamil Stankiewicz, Filip Szeller Mistrzowie Europy Team Kata
Aleksandra Bukowa, Anna Kolasińska, Paula Malikowska brązowy medal Team Kata
Konrad Kozubowski Wicemistrz Europy kata
Filip Szeller brązowy medalista, kata.
ombre: Napisał postów [19832], status [VIP]
To który jedzie do Hong kong na turniej kumite zastąpić Van Damma