- Autor: Martyna C.
- Wyświetleń: 2442
- Dodano: 2018-12-24 / 13:08
- Komentarzy: 2
Choinka, prezenty i dekoracje w Święta - skąd się to wzięło?
Choinka - drzewko i symbol życia, prezenty - odgrywały rolę małego przekupstwa w przeszłości, a ozdoby to symbol obfitego i bogatego życia. Czy wiesz dlaczego tak się przyjęło?
Choinka, ozdoby świąteczne i prezenty. To kluczowe skojarzenia kiedy myślimy o świętach. Ale dlaczego tak właściwie stały się symbolami świąt? Jakie jest ich pochodzenie i symbolika?
Zaczynając od choinki - te zielone drzewko symbolizujące życie, przywędrowało do nas z kultury Niemieckiej.
Każdego roku, integruje całe rodziny do pięknego przystrojenia, a najładniejsze bombki, łańcuchy oraz światełka, później zdobią nasze domy i cieszą oko podczas całego świątecznego okresu.
Nie od zawsze zielone drzewka funkcjonowało we współczesnej formie - jako ta stojąca choinka. W przeszłości były to snobki siana - "dziaduchy". W polskiej literaturze przewija się motyw "chochoła". Nawiązuje to do duszy przodków - dobrych duchów którzy sprawowali opiekę nad danym domem i rodziną. Choinka występowała również w formie podłaźniczki - czubek drzewka iglastego, zawieszanego pod sufitem.
Początkowo drzewka były przywdziewane w proste ozdoby typu suszone owoce, orzechy czy dekoracje z opłatka. Dlaczego zaczęto dodawać tym drzewkom uroku? Kulturę chłopską charakteryzował strach przed pustymi przestrzeniami "horror vacui". Oczywiście obficie ubrana choinka nie tylko wyglądała pięknie, odziana we wszelkie wytwory, ale również był to symbol dobrobytu, im więcej tylko większe bogactwo. Powszechnie wciąż używana jest fraza: "ubrana jak choinka". Kiedyś przyjęto, że choinka powinna zostać ubrana nie wcześniej niż w wigilię i powinna zostać w naszych domach aż do 2 lutego.
Jak choinka to również prezenty, każdy lubi je dostawać, a podczas wigilijnego wieczoru najbardziej wyczekiwany moment to właśnie ich rozpakowywanie. Ale skąd wzięła się tradycja obdarowywania siebie nawzajem podczas Bożego Narodzenia? Zapoczątkowało się to w przeszłości, 26 grudnia - w dzień Świętego Szczepana, służba kończyła prace i została zwalniana ze swoich obowiązków. "Na Święty Szczepan każdy sobie Pan", i właśnie tego dnia, każdy kto chciał pozyskać nowych pomocników, musiał w jakiś sposób ich do siebie przekonać, aby pracownicy wybrali akurat danego gospodarza a nie przykładowo sąsiada. Najczęściej załatwiali to poprzez wręczanie właśnie podarków, co przyjęło się i zostało aż do dziś.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP]
Wesołych świąt bo po świętach już tak wesoło nie będzie. Wrócą obowiązki i trzeba będzie pospłacać długi zaciągnięte na święta (te wesołe święta)