Pierwszą łopatę pod budowę fabryki wbił w ziemię prezydent Ryszard Zembaczyński. (Fot. Dżacheć)
Firma Polaris Polska oficjalnie zaczęła dzisiaj budowę fabryki quadów w Opolu. Zakład leży na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W rozpoczęciu budowy udział wzięli przedstawiciele amerykańskiego inwestora, władz Opola oraz Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki.
- Chcemy na początku zatrudnić 350 pracowników, a zakład zainauguruje działalność na przełomie drugiego i trzeciego kwartału przyszłego roku – stwierdził wicedyrektor Polaris Ed Heffernan.
Rekrutacja pracowników już trwa. – Jeśli chodzi o stanowiska produkcyjne, to w ciągu tygodnia rozpoczniemy medialną kampanię informacyjną dotyczącą tego, gdzie będzie można się zgłaszać lub aplikować online. W przypadku stanowisk administracyjnych lub menadżerskich rekrutacja trwa już od kilku tygodni. Zainteresowanie jest bardzo duże – powiedziała Dagmara Mytkowska, dyrektor personalny w firmie Polaris Polska.
- Opole bardzo wiele zyska na tej inwestycji. Pojawią się nowe miejsca pracy i to w dużej liczbie. Liczę na to, że w ciągu paru najbliższych lat fabryka stworzy nawet 2 tysiące miejsc. Polaris to jest tylko pewien zaczyn, ponieważ wokół pojawią się poddostawcy i inne firmy – powiedział wiceprezydent Opola ds. inwestycyjnych Arkadiusz Wiśniewski.
Przez pierwsze trzy lata inwestor będzie zwolniony z podatku, a później za halę o powierzchni 30 tys. metrów kwadratowych będzie płacił ok. 600 tys. zł podatku rocznie. Już w tej chwili za sprzedaż działki Opole otrzymało 7 mln zł.
Inwestycja jest warta 100 mln zł, a w ciągu roku z taśm produkcyjnych ma zjeżdżać 250 tys. quadów. Firma Polaris powstała w 1954 r. w Minnesocie. Koncern zatrudnia w sumie 5 tys. pracowników i jest notowany na NYSE. Swoja fabryki ma w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Francji i Indiach. Głównym rynkiem zbytu jest Ameryka Północna gdzie sprzedaje aż 85 proc. swoich wyrobów. Teraz – dzięki fabryce w Opolu – zamierza podbić rynek europejski i rosyjski.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
No tak pana Zembaczyńskiego nie mogło zabraknąć....