września
2018
WTOREK
wstęp:
BRAK INFORMACJI
start imprezy:
17:00
rezerwacje:
18 września, godz. 17.00
Czytelnia, ul. Piastowska 18
Prowadzenie: Agnieszka Zientarska.
Japonia - dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie. Ale zupełnie inaczej widzą Japonię tamtejsze kobiety: ich świat to miejsce nieoczywiste, pełne napięć i sprzeczności, gdzie tradycja i nowoczesność splotły się w ciasny węzeł - ról społecznych, ograniczeń i konwenansów, z których tylko niektórym udaje się wyzwolić. Kobiety, które nie spełniają społecznych oczekiwań, nazywa się różnie: "przegranymi psami", "kobietami kamieniami", "świątecznym ciastem".
Jeszcze do niedawna ideałem dla wielu rodzin było wychowanie "córek w pudełkach" - chowanych przed zewnętrznym światem, żeby przejść szybko z domu rodziców do domu męża. Umierające z przemęczenia kobiety z przędzalni były "kwiatami narodu". Żeńską drużynę siatkówki media nazywały "kwiatem igrzysk". Kobiety w biurach przez długi czas nazywano "kwiatami biurowymi", jak ikebanę, kwiatowe aranżacje w lobby dużych korporacji. Długo traktowano je jak bukiet, który można wyrzucić, jak dekorację, którą zmienia się wraz z nową porą roku. Karolina Bednarz przygląda się Japonii krytycznie, ale z empatią, celnie wskazując bolączki i wyzwania, z którymi na co dzień mierzą się mieszkanki Kraju Kwitnącej Wiśni. I pokazuje siłę kobiet, które mimo różnych trudności, coraz głośniej mówią o swoich problemach.I coraz częściej mówią "dość".
Karolina Bednarz - reporterka, absolwentka wydziału japonistyki na Uniwersytecie Oksfordzkim, autorka bloga W krainie tajfunów, gdzie pisze głównie o Azji Wschodniej. Ukończyła Polską Szkołę Reportażu. Publikowała między innymi w "Dużym Formacie". Finalistka konkursu o stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego w 2016 roku. Mieszkała i uczyła się w Japonii (m.in. na Uniwersytecie Waseda w Tokio) oraz Korei Południowej (na Uniwersytecie Sogang w Seulu).