Do incydentu doszło około godziny 20:40. Zaniepokojeni mieszkańcy centrum Opola zgłosili na numer alarmowy, że po ulicach miasta jeździ niebezpiecznie zachowujący się kierowca. Świadkowie relacjonowali, że pojazd z dużą prędkością uderzał w zaparkowane auta, nie reagował na znaki, a jego tor jazdy wskazywał na skrajnie lekkomyślne lub celowe działanie.
- Zgłoszenia dotyczyły m.in. ulic Waryńskiego, Kominka i Książąt Opolskich. Na miejscu natychmiast pojawiły się patrole, jednak sprawca zdążył oddalić się z miejsca zdarzenia. Obecnie trwają intensywne czynności mające na celu jego identyfikację - poinformował asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Policja prowadzi szeroko zakrojone działania, analizując materiały z kamer miejskiego monitoringu oraz prywatnych nagrań. Funkcjonariusze proszą o kontakt wszystkie osoby, które widziały przejazd jeepa lub dysponują nagraniami, które mogą pomóc w identyfikacji kierowcy.
Informacje można przekazywać pod numerem telefonu: 47 864 25 45 (Komenda Miejska Policji w Opolu).
W wyniku szaleńczej jazdy uszkodzonych zostało 12 pojazdów, w tym także elementy miejskiej infrastruktury: znaki drogowe, latarnia oraz drzewo. Właściciele poszkodowanych aut szacują straty, które mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych fizycznie, jednak skala zniszczeń i sposób prowadzenia pojazdu świadczą o ogromnym zagrożeniu dla pieszych i innych uczestników ruchu.
Policja przypomina, że umyślne niszczenie mienia, narażenie życia i zdrowia ludzi oraz ucieczka z miejsca zdarzenia to poważne przestępstwa, za które grożą surowe konsekwencje - w tym kara pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zapewniają, że sprawa traktowana jest priorytetowo, a sprawca nie pozostanie bezkarny.
(AKTUALIZACJA GODZ. 13)
Jak poinformowała Komenda Miejska Policji w Opolu, 43-letni kierowca siejący spustoszenie na ulicach Opola jest już w rękach funkcjonariuszy.
Gosia Kefir: Napisała postów [1425], status [zrobił/a karierę]
Syn znanej działaczki PIS z nurtu radykalno kościelnego - dlaczego mnie to nie dziwi ?