- Biegli wskazali, że pożar mógł wybuchnąć wskutek zapłonu pozostałości powystrzałowych, które zalegały na podłodze strzelnicy - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. Według jego słów, problemem okazały się zaniedbania w zakresie regularnego sprzątania i utrzymania czystości na strzelnicy. Pozostałości po amunicji ostrej, które nie były odpowiednio usuwane, mogły się nagromadzić, co w połączeniu z oddaniem strzału w podłogę doprowadziło do zapłonu i wybuchu gwałtownego pożaru.
Prokuratura czeka obecnie na uzupełniającą opinię biegłego z zakresu budownictwa, który ma ocenić konstrukcję strzelnicy. To właśnie ta ekspertyza ma wyjaśnić, czy rozwiązania konstrukcyjne budynku mogły w jakiś sposób wpłynąć na rozwój tragedii.
Śledztwo w sprawie pożaru trwa, a śledczy analizują wszelkie okoliczności zdarzenia, mając na celu ustalenie odpowiedzialności za tragiczne w skutkach zaniedbania.
Pożar kompleksu hotelowo-rekreacyjnego w Chrząstowicach wybuchł w środę, 16 listopada, około godziny 18:20. W ogniu stanęła część rekreacyjna, na terenie której znajdowały się m.in. korty i strzelnica, gdzie znajdował się również skład ostrej amunicji.
dontomasso: Napisał postów [4648], status [VIP]
"Biegli wskazali, że pożar mógł wybuchnąć wskutek zapłonu pozostałości powystrzałowych, które zalegały na podłodze strzelnicy" - ze niby co? mosiezna luska sie zapalila? albo plastikowa jak ktos z pompki strzelal?