- Jesteśmy dużym samorządem, z dość sporym budżetem, dlatego w ramach solidarności możemy przekazać takie wsparcie - podkreślił Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. - Jesteśmy przekonani, że poprzez solidarność i wzajemną troskę możemy wiele zyskać, bo stanowimy wspólnotę samorządową.
Po wrześniowej powodzi większość mostów granicznych w gminie Branice została poważnie uszkodzona. Z czterech przepraw łączących polskie miejscowości z Czechami obecnie tylko dwie są przejezdne warunkowo - w Wiechowicach oraz na trasie Branice - Uvalno. Mosty w Boboluszkach i Dzierżkowicach pozostają zamknięte, co powoduje znaczne utrudnienia dla mieszkańców.
- Wstępne szacunki wskazują, że odbudowa wszystkich mostów pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych i będzie rozłożona w czasie - powiedział Sebastian Baca, wójt gminy Branice. - Most w Boboluszkach ma zostać naprawiony jeszcze w tym roku, ale w przypadku Dzierżkowic mówimy o kilkuletniej perspektywie.
Zamknięcie mostów dotkliwie odczuwają mieszkańcy gminy Branice, zwłaszcza ci, którzy codziennie dojeżdżają do pracy w Czechach.
- Przeprawa jest mocno zniszczona, a most był kluczowy dla ludzi pracujących za granicą. Teraz musimy czekać na jego odbudowę - mówi Elżbieta Jaworska, sołtys Boboluszek.
Naprawa mostu w Boboluszkach to nie tylko kwestia finansów, ale także formalności międzynarodowych.
- Most jest graniczny, więc jego odbudowa wymaga uzgodnień z czeskimi instytucjami - wyjaśnia Anna Kobierska-Mróz, starosta powiatu głubczyckiego. - Zgodnie z umową między Polską a Czechami z 1998 roku to my odpowiadamy za jego utrzymanie, ale wszelkie prace muszą być skonsultowane z partnerami po drugiej stronie granicy.
W całym województwie opolskim do remontu pozostaje aż 219 mostów, z czego osiem znajduje się na terenie powiatu głubczyckiego.
- Każda forma wsparcia jest dla nas niezwykle cenna - zaznacza Monika Jurek, wojewoda opolski.
Marszałek województwa opolskiego, podkreśla znaczenie solidarności między samorządami.
- Cieszę się, że nie zostaliśmy sami z tym problemem. Po pierwszym zainteresowaniu kryzysem często przychodzi moment, gdy pozostaje się z nim w samotności. Dzięki tej pomocy możemy działać dalej - mówi Ogłaza.
Według planów, most w Boboluszkach ma być gotowy do końca 2025 roku. Jednak skala zniszczeń i konieczność uzgodnień z Czechami sprawiają, że proces może się wydłużyć. Mieszkańcy liczą na szybkie zakończenie prac, aby powrócić do normalności i skrócić uciążliwe objazdy.
Źródło: Radio Opole