Pegaz, dzieło Mariana Nowaka długie lata był wizytówką osiedla Chabry. Zniknął z postumentu w 2010 roku ponieważ jego stan zagrażał bezpieczeństwu. Teraz dzięki renowacji wrócił by cieszyć swoim widokiem opolan.
Historia opolskiego Pegaza rozpoczęła się w połowie lat 70. XX wieku. Narodził się w centrum miasta, przy ul. Ozimskiej 8, gdzie w podwórzu mieściła się pracownia artysty rzeźbiarza Mariana Nowaka (1921-2000).
By uchronić pegaza przed zezłomowaniem, syn opolskiego artysty, Paweł Nowak, podjął się jego renowacji. Przywrócenie do życia Pegaza trwało przeszło dziesięć lat, prace zakończyły się w październiku 2021 roku.
Przez ostatnią dekadę trwała dyskusja dotycząca miejsca posadowienia rzeźby. Pegaz znów, po prawie pół wieku, znalazł się w miejscu, gdzie niegdyś stanął po raz pierwszy. Zmieniła się tylko nazwa placu - nowym domem Pegaza jest plac Jana Pawła II.
Opolanie cieszą się z powrotu rzeźby, chociaż - ci młodsi - żałują, że skrzydlaty koń nie wrócił na Chabry. - Mieszkałam tam całe dzieciństwo, miałam wrażenie, że pegaz był tam zawsze. Przez te lata był taki charakterystyczny, kiedy wjeżdżało się na osiedle - mówi pani Katarzyna. - Mi również kojarzy się dzieciństwo, ale właśnie z placem przed teatrem. Tu powinno być jego miejsce - komentuje kolejna osoba.
Dynamic: Napisał postów [240], status [starszy wyjadacz]
Nic nowego, artystycznie ciekawego nie postawią, tylko zawsze jakieś gówno wyciągną.