Wśród uczniów kończących szkołę można było spostrzec dużo kobiet. Odsetek pań decydujących się na włożenie munduru rośnie, nie tylko w szkołach, ale też zawodowo w wojsku.
- Nie ma w polskiej armii kategoria kobieta czy mężczyzna. Jest żołnierz Wojska Polskiego, my wszystkich traktujemy równo, natomiast z satysfakcją obserwujemy rosnący odsetek kobiet. Zarówno w armii, jak i w klasach mundurowych. Serdecznie zapraszamy na uczelnie wojskowe, wszędzie jest miejsce na rozwój kariery zawodowej, a jednocześnie jest to forma dająca satysfakcję, bo to służba Polsce - komentował minister Marcin Ociepa.
Trudne cztery lata nauki podsumował dyrektor placówki, Adam Sinicki. - Po raz ostatni i po raz pierwszy żegnamy absolwentów czteroletniego liceum. Niektóre decyzje będą łatwiejsze do zrealizowania dzięki ukończeniu tej szkoły. Ta ścieżka daje pewne przywileje. Realizacja procesu dydaktycznego przebiegała w okresie szczególnym. Pandemia, która sprawiła trudności z realizacją podstawy programowej - mówił do uczniów.
Na koniec minister Marcin Ociepa pogratulował maturzystom, jak i ich rodzicom i nauczycielom.
- Bardzo gratuluje państwu, na wielu poziomach. Po pierwsze gratuluję młodzieży świadomego, samodzielnego wyboru szkoły innej, lepszej, elitarnej, która stawia wyższe wymagania nie tylko jeśli chodzi o naukę. Będąc młodym człowiekiem, pragnąć z całej duszy wolności samodzielnie wybraliście szkołę, która każe chodzić w mundurach. To wielka sztuka w młodym wieku mądrze dokonywać wyborów. Dobrze byłoby zadać sobie pytanie, o co chodzi w tym mundurze. Z czasem kształcimy się w odpowiednich szkołach, uczelniach i oczywista refleksja przychodzi. Mundur to duma, satysfakcja, prestiżu i sygnał wysyłany do otoczenia, że można na mnie polegać, liczyć - mówił Ociepa.
Matura już po majówce. Cała redakcja trzyma kciuki za powodzenie na egzaminach.