(Fot. Dżacheć)
Spotkamy ją niemal na wszystkich placach zabaw dla dzieci, na małych trawnikach przed blokami mieszkalnymi, w parkach. Opolanie zauważyli, że tabliczka z zakazem wisi również przed wejściem na większość cmentarzy w tym Cmentarz Komunalny.
Zakaz wstępu z psem nadal umieszczany jest w wielu miejscach, mimo tego, że rażąco ogranicza on prawa obywatelskie. Jak się okazuje zakaz przebywania z pupilami w wyżej wymienionych miejscach nie do końca jest zgodny z prawem. Przede wszystkim ogranicza swobodę przebywania w danym miejscu samemu właścicielowi czworonoga. Do tej pory tabliczki z zakazem były niejaką oczywistością w niektórych miejscach jakimi są piaskownica dla dzieci, boisko czy...cmentarz - który ostatnio stał się tematem dyskusji opolskich Radnych.
- Dokonując analizy dotychczas obowiązujących zapisów Regulaminu korzystania z cmentarzy komunalnych w Opolu, stwierdzono, że zapis zawarty w § 3 ust. 2 pkt. 3 niniejszego regulaminu, mówiący o zakazie wprowadzania zwierząt na teren cmentarzy (za wyjątkiem psów przewodników), nie posiada umocowania w powszechnie obowiązujących przepisach prawa. Żaden bowiem przepis nie upoważnia Gminy do wprowadzania takich zakazów. Zgodnie z przyjętą przez Sądy linią orzeczniczą przedmiotowy zakaz jest środkiem nadmiernie ograniczającym swobodę poruszania się i przebywania w danym miejscu, która przysługuje każdemu obywatelowi, z właścicielami zwierząt włącznie, co potwierdzają wyroki sądów administracyjnych - czytamy w uzasadnieniu uchwały usuwającej zapis o zakazie wejścia z czworonogiem. Radni będą głosować nad uchwałą w przyszły czwartek.
Sprzątanie po psach jest kluczowym argumentem dla umieszczania tego typu tabliczek. Obywatele boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci na placach zabaw, mówią o ryzyku wielu chorób czy po prostu domagają się jakiejś granicy przyzwoitości od wyprowadzających.
Takie tabliczki szybko nie znikną, jednak mogą one pełnić jedynie rolę życzenia. Bardzo uzasadnionego.
Gaz: Napisał postów [5449], status [VIP]
Wczoraj powisiłem psa na drzewie bo mi zagryzł gołębia.