To, że teatr, jak i powieść, ale i film, no i fotografia, oraz... dosyć już! - powiedzmy ogólnie - sztuka, by nie rozwlekać zbytnio tej listy, bywa zwierciadłem, w którym pięknie odzwierciedla się piękny, (albo i niepiękny) świat ludzi i rzeczy, to wiemy! Jeszcze i to wiemy, że w świetle ekranu i w blasku teatralnej sceny pięknie prezentują się, w zwierciadle wszelkich sztuk, odbicia oblicz pięknych królowych, królewien, dam... Magia zwierciadła panuje w baśni o Królewnie Śnieżce, ba, bez tego tajemniczego i zaczarowanego, elokwentnego zwierciadła w ogóle by tej baśni nie było... ale i sama Śnieżka, i baśń o niej, w ilu zwierciadłach sztuki się mnoży? W literaturze, w teatrze, w filmie... W lustrach słów, gestów, ruchów. W odbiciach odbić. W prawdziwych iluzjach...