27-letni Łukasz B.(Fot. KWP Opole)
Tak wyglądał seat po wypadku.(Fot. archiwum)
27-letni Łukasz B. w minioną niedzielę po południu spowodował wypadek, o którym informowaliśmy na łamach naszego portalu. Na trasie Magnuszowice-Gracze prowadzony przez mężczyznę seat zjechał z drogi i dachował w rowie. Sprawca wypadku uciekł, zostawiając bez pomocy dwóch ciężko rannych pasażerów. Obaj trafili do szpitala, gdzie 51-letni mężczyzna w wyniku obrażeń zmarł. Jak się okazało, podczas dachowania wypadł on z samochodu. Drugi - 38-latek jest pod opieką lekarzy.
Policjanci z Niemodlina już godzinę po wypadku zatrzymali kierowcę seata. 27-latek został znaleziony na strychu w domu swojej siostry. Jak ustalono, samochód, którym spowodował wypadek, był własnością drugiej siostry Łukasza B., a poszkodowani mężczyźni byli członkami jego rodziny.
- Mężczyzna nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. 27–latek był już karany m.in. za kradzieże, włamania i rozboje. Odbywał także wyrok w zakładzie karnym, który warunkowo opuścił dzień przed wypadkiem - informuje Aleksandra Mękal-Wnuk z opolskiej policji.
Jak ustalili funkcjonariusze Łukasz B. jadąc seatem stwarzał zagrożenie w ruchu, łamiąc wszelkie przepisy obowiązujące na drodze. W chwili zatrzymania miał 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Decyzją sądu Łukasz B. został przewieziony do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące w ramach środka zapobiegawczego. Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym, spowodowania śmiertelnego wypadku, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz za popełnione przestępstwa w warunkach recydywy, 27–latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
O wypadku informowaliśmy:
04.09.2011 - Pijany kierowca spowodował wypadek i uciekł
luxusowy: Napisał postów [22579], status [VIP]
nawet jednego dnia na wolności nie wytrzymał, żeby nie narozrabiać..