(Fot. Archiwum)
- Złożyliśmy dziś do Prezydenta Opola apel aby zrezygnował z pokazu fajerwerków podczas tegorocznego sylwestra, a także przyszłych miejskich imprez w trosce o zwierzęta i nasze środowisko - informuje Przemysław Pospieszyński, radny miasta Opola.
Pismo zostało złożone w odpowiedzi na zapowiedź miejskiego Sylwestra, którą przedstawił mieszkańcom Arkadiusz Wiśniewski w listopadzie. Mimo dość głośnego sprzeciwu, który miał miejsce po pokazie fajerwerkowym podczas pikniku ekologicznego, prezydent zadecydował, że Opolanie Nowy Rok przywitają tradycyjnie - pokazem fajerwerków. Arkadiusz Wiśniewski swoją decyzję argumentował tym, że jest to szczególna chwila, pokaz pirotechniczny cieszy się ogromną popularnością, a mieszkańcy mają czas na przygotowanie zarówno siebie jak i zwierząt do tych kilku minut.
- Ratusz organizując pokaz fajerwerków daje przykład mieszkańcom, że takie pokazy są w porządku. Powinien dać dobry przykład, i zrezygnować z fajerwerków a w zamian zaproponować inne formy wizualne, które także cieszą oko - zaznacza Przemysław Pospieszyński.
Radni Koalicji Obywatelskiej domagają się zmiany planów i zastąpienia pokazu innym podniebnym show.
- W trakcie pokazów fajerwerków zwierzęta przechodzą ogromną traumę, coś, czego nie da się opisać. Zwierzęta mają kilkukrotnie większy poziom odbierania bodźców zewnętrznych, dlatego wybuchy, hałas mogą doprowadzić nawet do zgonu, zwierzęta uciekają szukając schronienia. Sam mam psa, który w tym dniu przechodzi ogromny stres, tak samo jak papugi, które wyrywają sobie pióra. Po co do tego dopuszczać? - mówi Przemysław Pytlik.
Na oficjalną odpowiedź z Ratusza musimy jeszcze poczekać. Wiadomo natomiast, że pokaz odbędzie się przy Odrze, a uczestniczący w nim Opolanie nie będą mogli wnosić na teren zabawy swoich fajerwerków ani innych materiałów pirotechnicznych.
Razor75: Napisał postów [1255], status [zrobił/a karierę]
czego się nie robi żeby zaistnieć.... Podobno głupota różne imiona ma....