Od lat wspierasz mieszkańców województwa opolskiego w samorządzie, co cię skłoniło do kandydowania w wyborach do Sejmu?
Nadszedł moment, kiedy stwierdziłem że czas pójść dalej. Dzięki temu, że już blisko 20 lat pracuję zawodowo wiem, że nie wszystko da się załatwić tutaj, na miejscu. Mam na myśli tworzone przepisy, które szczególnie w ostatnich ośmiu latach zamiast pomagać, przeszkadzają i zbytnio ingerują w nasze lokalne życie.
Instytut Sobieskiego opublikował niedawno raport "Korekta układu województw - ku równowadze rozwoju". Jego autor, dr Łukasz Zaborowski, nazywa reformę administracyjną z 1999 r. "przypadkową hybrydą" (chodzi o podział województw). Zaproponował 4 warianty korekty obecnych granic województw. W jednej z nich nie ma Opolszczyzny.
I to najlepszy argument żeby zrobić krok do przodu. Wygrać za kilka dni wybory i skutecznie bronić naszego województwa przed takimi pomysłami. Dla naszego regionu byłaby to katastrofa. Nie wyobrażam sobie i nie dopuściłbym do tego! 25 lat temu mieszkańcy Opolszczyzny, niezależnie od poglądów politycznych wywalczyli nasze województwo. Dzisiaj ważne jest to by poprzez rozwój infrastruktury, ośrodków akademickich, przedsiębiorczości, ale też instytucji kultury nasz region był silny. Jak będzie silny, nikt nie spróbuje nawet wymyślić nowej mapy administracyjnej bez województwa opolskiego.
Ale sam też często mówisz o możliwym podziale województwa opolskiego, czy to jest realne?
Sam podałeś przykład pomysłów dr Łukasza Zaborowskiego. Niestety, co chwilę ktoś ma coś do zaproponowania w tej kwestii. Kilka lat temu poseł PiS Szymon Giżyński lobbował za powstawaniem województwa częstochowskiego. Podczas zeszłotygodniowej debaty w radiu ze zdumieniem wysłuchałem słów Senatora Peczkisa z PiS o tym, że niektóre samorządy są zbyt małe i nie spełniają swojej funkcji.
Wtórował mu nawet radny Konfederacji Janusz Jakubów. Mówił wprost, że jemu jest bez znaczenia w jakim mieszka województwie, a Brzeg powinien zostać przyłączony do dolnośląskiego...
No i po co nam tacy przedstawiciele regionu w Warszawie?! Ja się temu sprzeciwiam i zawsze będę walczył o nas i dla nas. Jesteśmy opolanami, powinniśmy być z tego dumni i wdzięczni tym, którzy 25 lat temu wywalczyli nasze województwo. Idąc dalej, z wielu rozmów z mieszkańcami powiatu raciborskiego przemawia tęsknota za województwem opolskim. Chciałbym doprowadzić do szerszej dyskusji na ten temat, a w przyszłości może i do referendum. Oczywiście nic na siłę, ale też miejmy świadomość, że takie rzeczy łatwiej przewalczyć z pozycji posła. Nic o nas bez nas w Warszawie. O to m.in. idzie ta gra.
W kampanii dużo mówisz też o zapobieganiu wykluczeniu komunikacyjnemu.
Walczę i nie przestanę, aby drogi Krajowe 45 i 46 były ekspresowymi, a by w Opolu powstała obwodnica południowa i trasa średnicowa. Bardzo ważny jest też rozwój dróg lokalnych. Trzeba jak najszybciej uruchomić transport rzeczny. W Kędzierzynie-Koźlu jest gotowy port, który politycy PiS blokują. Należy skoordynować i rozwinąć transport publiczny, by zlikwidować wykluczenie komunikacyjne, a przedsiębiorcom stworzyć warunki do rozwoju i współpracy z uczelniami wyższymi. Do szybkiego rozwoju są niezbędne środki z Unii Europejskiej. Gwarantuję, że po zwycięstwie opozycji zostaną natychmiast uruchomione.
Twój spot wyborczy został doceniony przez Macieja Dąbrowskiego, znanego Youtubera. Jesteś w nim pokazany jako samorządowiec, przedsiębiorca, ojciec i mąż, jaka jest twoja oferta dla rodzin i młodych mieszkańców województwa opolskiego?
Faktycznie było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Napisałem do niego scenariusz, a nagranie i montaż to już zasługa Kuby Mickiewicza. Mam żonę i trójkę wspaniałych dzieci. Z doświadczenia wiem, jakie przeciwności stoją przed młodymi ludźmi w podjęciu decyzji o założeniu rodziny. Młodzi ludzie chcą mieć własne mieszkanie i tu wychodzimy im naprzeciw poprzez kredyt ze stałym oprocentowaniem 1.5% oraz 100 tys. zł wkładu własnego oraz rozwojem mieszkalnictwa komunalnego. Zapewnimy im również powszechny dostęp do żłobków i przedszkoli.
W zeszłym tygodniu wziąłeś udział w programach Telewizji Publicznej w Warszawie, które odbiły się szerokim echem. Jak wiadomo, przedstawiciele opozycji są tam poddawani ogromnej presji i nagonce. Jakie jest twoje zdanie na temat dalszego funkcjonowania mediów publicznych?
Uważam, że nie pełnią swojej misji. Nie po to z naszych kieszeni jest wyciągane kilka miliardów złotych, by tworzyć telewizję partyjną. Media publiczne w Polsce wymagają natychmiastowych zmian.
Jesteś codziennie w terenie, organizujesz kilka razy w tygodniu konferencje, bierzesz udział w debatach, spotykasz się z mieszkańcami. Co wynika z twoich obserwacji? Co mówi ulica?
Ludzi boli przede wszystkim drożyzna. Niby zarabiają więcej, a stać ich na coraz mniej. Zawłaszczenie Państwa przez ekipę rządzącą i podziały społeczne. Ludzie chcieliby znowu usiąść przy wspólnym stole bez wyzywania się od zwolenników Tuska czy Kaczyńskiego. Czuć też oczekiwanie na zmianę. Jestem pewien, że nie będzie trzeciej kadencji PiS-u.
Jakbyś podsumował mijającą kampanię wyborczą i dlaczego akurat na Ciebie mieszkańcy województwa opolskiego powinni oddać swój głos?
Dla mnie był to intensywny czas, ale ja to bardzo lubię. Być ciągle w ruchu, w terenie, z ludźmi. To daje mi energię i chęć do działania. Zdarzały się również nieprzyjemne momenty. Wyzwiska ze strony zagorzałych przeciwników politycznych, ale też hurtowe niszczenie moich materiałów wyborczych. Głos oddany na mnie nie będzie stracony, nie zamknę się nagle w czterech ścianach gabinetu, będę dalej pracował w terenie, będę z ludźmi i dla ludzi. To mnie odróżnia od większości polityków. Poza doświadczeniem i kompetencjami, potrafię to co bywa najtrudniejsze - słuchać ludzi.
hulk1973: Napisał postów [232], status [wyjadacz]
Mam nadzieje że Wiśniewski zakończy swoją karierę na prezydenta Opola nie nadaje się .