(Fot. Lukas Podolski)
Spotkanie odbędzie się na Superauto.pl Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie piłkarskie emocje ponownie połączą pokolenia.
- To wydarzenie ma być zabawą, hołdem dla dawnych gwiazd i prezentem dla kibiców - podkreślają organizatorzy.
W drużynie Polski, prowadzonej przez Jerzego Engela, zobaczymy plejadę znanych nazwisk: Jerzego Dudka, Radosława Majdana, Tomasza Kłosa, Jacka Krzynówka, Sebastiana Milę, Macieja Żurawskiego czy Radosława Gilewicza.
Po stronie Niemców, dowodzonych przez Markusa Babbla, zagrają m.in. Lothar Matthäus, Kevin Grosskreutz i Oliver Neuville.
Ale to właśnie Podolski będzie największą atrakcją widowiska.
- Kiedyś mogli mnie powołać do reprezentacji Polski, ale przespali ten moment - żartował kilka miesięcy temu zawodnik Górnika Zabrze. - Zawsze kibicowałem polskiej kadrze i Górnikowi. Cieszę się, że mogę połączyć te dwa światy.
"Poldi", który od czterech lat gra w Górniku Zabrze, urodził się w Gliwicach i wychował w Sośnicy, tuż obok stadionu zabrzan. Choć jako dziecko wyjechał do Niemiec, zawsze podkreślał swoje przywiązanie do Śląska. W barwach reprezentacji Niemiec rozegrał 130 meczów i zdobył 49 bramek, sięgając po mistrzostwo świata w 2014 roku.
To nie pierwszy raz, gdy Podolski zagra w dwóch drużynach jednego dnia - w 2024 roku pożegnał się w ten sposób z kibicami 1.FC Köln, występując zarówno w zespole z Kolonii, jak i w Górniku Zabrze.
Dla kibiców to będzie nie tylko spotkanie z legendami, ale też podróż w czasie. W 2001 roku na tym samym stadionie Polska pod wodzą Engela pokonała Norwegię 3:0, zapewniając sobie awans na mundial po 16 latach przerwy.
- Cieszę się, że po tylu latach znów wracamy do "Kotła Czarownic" - mówi Jerzy Engel. - To miejsce ma w sobie magię, której się nie zapomina.
Mecz Polska - Niemcy Legend odbędzie się w niedzielę (12 października) o godz. 14. Telewizyjna transmisja rusza o 13.45.
Źródło: Przegląd Sportowy, Łączy Nas Piłka, Gol24
