(Fot. Dżacheć)
Michał Kalinowski, pracownik szpitala tymczasowego gdzie leczone są najcięższe przypadki z Covid-19 tłumaczy, że widok umierających osób jest przerażający, a wiele z istnień mogłyby uratować szczepienia.
- Dzisiaj 20 tysięcy zakażeń, prawie 400 zgonów, a od 7 grudnia w Sejmie czeka ustawa Lewicy. Od tego czasu zachorowało 650 tysięcy ludzi, a umarło 17 tysięcy. Dla niektórych to tylko statystyki, ale to są czyiś bracia, siostry czy ojcowie. Gdyby wprowadzono obowiązkowe szczepienia, w tym paszporty covidowe to jesteśmy przekonani, że część z tych śmierci można było uniknąć. Widzimy co się dzieje i nadchodząca fala omikron może przynieść za sobą zapaść ochrony zdrowia - mówi Michał Kalinowski z Młodej Lewicy.
Kalinowski dodaje, że większość osób nie jest nawet świadomych, że jest zaszczepionych obowiązkowymi szczepionkami przeciw 14 chorobom. - Mam dosyć oglądania ludzi, jak umierają. Obowiązkowe szczepienia to nie jest nic dziwnego. Żyjemy jednak w takim kraju, gdzie nauka przegrywa z polityką. Polityczna zgnilizna jest ważniejsza niż życie Polaków. Minister Zdrowia może dopisać covid jako obowiązkowe szczepienie i to rozwiązuje problem - mówi Michał Kalinowski.
W opinii Młodej Lewicy, służba zdrowia nie poradzi sobie z kolejną falą i napływem wariantu omikron, a zwiększanie dostępności łóżek wcale nie dodaje personelu, którego już nie ma.
- Rezygnacja 13 członków Rady Medycznej świadczy o czymś krytycznym. Rząd ratuje sytuację przedstawiając propozycję osób do Rady Medycznej, którzy nie mają nic wspólnego z medycyną. Przed państwem stoją ludzie silni, zdrowi, wysportowani, którzy nie boją się szczepionek. Antyszczepionkowcy przyjmują więcej chemii w tym co spożywają, a boją się igły - mówi Paweł Kampa.
maksiu89: Napisał postów [183], status [wyjadacz]
Wielu ludzi umiera przez następujący problem: Czujesz się chory, idziesz do lekarza, ten wysyła Cię na test, test pozytywny i tu jest największy problem, dlaczego? Ponieważ zamiast Cię leczyć wysyłają na przymusową kwarantannę (mimo, że potrzebujesz pomocy już), a po 6-7 dniach kiedy Twój stan się pogarsza to dopiero przyjmą Cię do lekarza i teraz zaczyna się loteria jak z każdą chorobą nieleczoną!